Życzliwość w Polsce to towar deficytowy. Czas to zmienić
Nie jesteśmy miłym społeczeństwem. Fala hejtu w Internecie, zimny dystans, z jakim traktujemy mijane po drodze osoby… znamy to wszyscy doskonale. U nas pozdrowienie nieznajomego na ulicy nie budzi ciepłych emocji, co najwyżej strach, zaskoczenie i poirytowanie. Mobilni Vikingowie mają pomysł, jak to zmienić.
„Życzliwość jest w Polsce towarem deficytowym”. Trudno się z tym nie zgodzić, skoro nawet idąc do sklepu prędzej spotkamy się z typowo polską oziębłością, niż ludzkim ciepłem. Jesteśmy w większości ponurzy, zatopieni we własnych myślach, nieskorzy do uśmiechu w kierunku tych, którzy nie są naszymi znajomymi. Widzę to nawet w swoim najbliższym otoczeniu - skoro pani w sklepie unosi zdumiona brwi na dźwięk słów „miłego dnia”, to znak, że nie dzieje się najlepiej.
Mobile Vikings zdają sobie z tego sprawę, dlatego organizują akcję rozsiewania życzliwości.
Bądźmy #pozdromocni, nie dajmy się zwariować i obdarzmy uśmiechem kogoś spoza naszego najbliższego kręgu znajomych. Czasem drobny gest może kompletnie zmienić nastrój mijanej na ulicy osoby, nienawykłej do tego typu życzliwości.
Bartek Grabowski, Head of New Business w Mobile Vikings Polska wyjaśnia, jaki cel przyświecał organizacji akcji:
Przy realizacji kampanii zależało nam, aby w przystępny sposób przedstawić jej założenia i treść. Zdecydowaliśmy się zaprosić do współpracy Krystynę Czubównę, która zgodziła się nagrać dla nas narrację do teasera. Czubówna opowiada w filmie o zachowaniach międzyludzkich.
Chcieliśmy, aby nawiązywał on konwencją do filmów dokumentalnych, w których niejednokrotnie mogliśmy ją usłyszeć. Zaangażowaliśmy także Roberta Gonerę, który związany jest z Wrocławiem, podobnie jak polska ekipa Vikingów. Robert ma silny charakter, jest wyrazisty i prawdziwy, a przede wszystkim wzbudza sympatię, co przy tej akcji jest niezwykle istotne .
W jaki sposób możemy być #pozdromocni?
Na dobry początek wystarczy nagrać film lub zrobić zdjęcie, na których pozdrawiamy osoby, które może mijamy codziennie, ale brak nam odwagi, czy śmiałości, by się odezwać. To może być proste pozdrowienie, uśmiech, a nawet życzenia świąteczne - cokolwiek wybierzemy, wystarczy potem wrzucić pozdrowienia w specjalną aplikację Mobile Vikings, aby nasza wiadomość poszła w świat.
#Pozdromocny był też Wrocław, gdzie od 11 do 14 grudnia można było w specjalnie przygotowanych miejscach nagrać swoje pozdrowienia, które zostały wyświetlone na ekranach, pojawiających się w różnych lokalizacjach - centrum handlowym Factory, kręgielni Sky Bowling w Sky Tower, na lotnisku, oraz Politechnice Wrocławskiej.
Kampania potrwa do Wigilii, czyli 24 grudnia. Osobiście zawsze jestem całym sercem za takimi akcjami, bo to świetny okazja, by uzmysłowić sobie, jak niewiele trzeba, by nam wszystkim żyło się o tę odrobinkę lepiej.
Szczegóły akcji znajdziecie na dedykowanej stronie Mobile Vikings. Bądźcie #pozdromocni.
