Acer grzał się w blasku Microsoftu, ale nie wszystko podczas konferencji na Tajwanie poszło zgodnie z planem - relacja Spider's Web

Na wstępie Jason Chen, prezes Acera, oraz przedstawiciel Microsoftu pochwalili się osiągnięciami swoich firm. Tajwańskie przedsiębiorstwo szczyci się tym, że obecnie tworzy urządzenia trafiające do każdej niszy na rynku, sprzęty mające wyświetlacze o przekątnych od 1 do 100 cali. Z kolei przedstawiciel Microsoftu pochwalił się ogromnym sukcesem nowego systemu, który od dnia swojej premiery został zainstalowany na ponad 110 milionach pecetów.

Duży wpływ na to miał Acer, który jest liderem sprzedaży komputerów z systemem Windows 10 w Europie i Azji. Należy jednak pamiętać o tym, że całościowe wyniki sprzedaży nie napawają optymizmem, gdyż według prognoz IDC i Gartnera tajwański producent jako jedyny ma zanotować dwucyfrowy, 19,9- lub nawet 25,9-procentowy spadek sprzedaży. Optymizm Acera należy więc traktować z dużym przymrużeniem oka.

ST Liew, szef działu smartfonów w firmie Acer, dodał, że Windows 10 to nie tylko komputery, ale też urządzenia mobilne. Dlatego  po raz kolejny, po konferencjach w Nowym Jorku i Berlinie podkreśla, że firma zamierza zaangażować się w tworzenie smartfonów z systemem Windows 10 Mobile.

Jednym z nich jest zapowiedziany na tegorocznych targach IFA flagowy model Jade Primo, który obsługuje funkcję Continuum i pozwala na korzystanie z niego niczym z komputera z systemem Windows RT. Jest to duży wyczyn, ponieważ jedynymi urządzeniami umożliwiającymi korzystanie z tej funkcji były nowe smartfony Microsoft Lumia 950 oraz 950 XL.

Firma ta angażując się w konferencje prasowe partnerów takich jak Acer pokazuje, że nie zależy jej na sprzedaży Lumii. Są to wyłącznie smartfony referencyjne, które mają przedstawiać, jak powinien wyglądać dobry smartfon z mobilną wersją Windows 10. W dużym uproszczeniu nowe Lumie można określi jako urządzenia, które są tym samym dla rynku smartfonów z Windows 10 Mobile, czym są Nexusy dla runku urządzeń z Androidem.

Następnie przedstawiciele Acera pokazali najciekawsze funkcje Windows 10. Na początku zaprezentowano działanie Windows Hello, który wykorzystuje kamery Intel RealSense. Niestety, ta część prezentacji się nie udała i konieczne było skorzystanie z klasycznego sposobu logowania się.

Rozwiązanie to może zatem okazać się o wiele bardziej problemowe niż przedstawia Microsoft. Największe problemy mogą pojawić się w przypadku urządzeń mobilnych, które są używane nie tylko w dobrych warunkach oświetleniowych. Dodatkowo, logowanie się za pomocą twarzy będzie wyglądać dosyć głupio - jak robienie sobie selfie.

Jestem przekonany, że użytkownicy smartfonów nie będą chcieli korzystać z nowego sposobu logowania się. Microsoft powinien zdecydować się na zastosowanie w swoich smartfonach innych, bardziej sprawdzonych funkcji biometrycznych, takich jak czytnik linii papilarnych.

Oprócz tego Acer pochwalił się, że jego komputery wspierają asystenta głosowego Cortana, bezproblemowo współpracują z komunikatorem Skype i pozwalają na strumieniowanie gier z Xboksa One.

Ma w tym pomagać rozwiązanie sieciowe MU-MIMO, które umożliwia jednoczesne przesyłanie danych do wielu urządzeń jednocześnie. Rozwiązanie to jest bardzo przydatne. Nie jest jednak niespotykane i można je znaleźć w wielu maszynach. Nie wiem zatem, czy stosowanie jej jest szczególnym powodem do dumy. Równie dobrze producenci innych sprzętów mogą się chwalić obecnością portów USB-C.

Jest to konwertowalny komputer, który cechuje się bardzo wysoką jakością wykonania. Jego obudowa została wykonana ze szczotkowanego aluminium, a waga wynosi 1,9 kg. Sprzęt ten jest wyposażony w procesor Intel Core 6. generacji, 8 GB pamięci DDR3L, dysk SSD oraz wspominana już karta sieciowa wspierająca MU-MIMO i WiFi 802.11ac.

Sprzęt ten działa dokładnie tak jak inne konwertowalne komputery i może działać jako klasyczny laptop, tablet, namiot oraz podniesiony wyświetlacz dotykowy. Acer Aspire R14 powinien pojawić się w sklepach pod koniec tego miesiąca i kosztować 799 euro, czyli około 3200 zł. Drugi zaprezentowane urządzenie to komputer All-in-One, Acer Aspire Z3-700.

Ma on 17,3-calowy wyświetlacz dotykowy o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli i należy do dużych maszyn. Mimo to jego grubość wynosi zaledwie 15,6 mm, zaś waga 2 kg. Ciekawym dodatkiem jest wbudowany akumulator, który pozwala na używanie go przez 5 godzin bez podłączenia do prądu. Czy zatem można powiedzieć, że Acer stworzył 17,3-calowy tablet? Na pewno byłoby to odważne stwierdzenie.

Acer Aspire Z3-700 dzięki swojej mobilności dobrze sprawdzi się jako urządzenie służące do gier planszowych oraz pracy w kilka osób. Nie należy się spodziewać, że będzie można go używać do bardziej skomplikowanych czynności, ponieważ ma on słabą specyfikację techniczną. Składa się na nią procesor Intel Celeron lub Pentium, maksymalnie 8 GB pamięci DDR3L oraz dysk talerzowy lub półprzewodnikowy. Cena i data premiery sprzętu nie zostały podane.

Urządzenia prezentują się ciekawie na tle konkurencji, ale nie jestem pewny, czy warto było z ich powodu ściągać na Tajwan dziennikarzy z całego świata. Z całą pewnością jest to jednak dobra promocja dla Acera, który może się ogrzać w blasku odnoszącego sukcesy Microsoftu.

Na takich konferencjach firma z Redmond ma też okazję do dalszego promowania swojego nowego systemu operacyjnego. Z tego powodu podejrzewam, że w najbliższych tygodniach lub miesiącach możemy spodziewać się kolejnych spotkań, które Microsoft będzie organizował ze swoimi bliskimi partnerami, takimi jak Acer.