Oto wszystko, co musisz wiedzieć o nowych Nexusach na dzień przed premierą

Premiera nowych Nexusów już jutro i po raz pierwszy o nowych sprzętach sygnowanych tą nazwą wiemy niemalże wszystko tuż przed premierą, a nawet poznaliśmy zewnętrzny wygląd pudełek, które trafią do sklepów. I sądząc po tych informacjach, które do Sieci wyciekły, jest spora szansa, że to właśnie Google we współpracy z LG i Huawei’em zaprezentują nam jedne z najciekawszych smartfonów, jakie ukazały się w tym roku. Sprawdźmy więc, czego możemy spodziewać się po nowych Nexusach na dzień przed ich oficjalną prezentacją.

O mniejszym i teoretycznie uboższym z planowanej dwójki Nexusie nadal dysponujemy tylko niepotwierdzonymi informacjami, ale zdają się one być bardzo wiarygodne. W kwestii designu mamy tu do czynienia z plastikową obudową unibody, na której pleckach wyróżnia się przede wszystkim czytnik linii papilarnych (czyli istotny element strategii dotyczącej Androida 6.0 Marshmallow) oraz 12,3 MP aparat główny.

Na froncie urządzenia znajdziemy ekran o przekątnej 5,2” i rozdzielczości FullHD, 5 MP kamerkę przednią oraz głośniczki stereo. Jeśli wierzyć grafikom pojawiającym się w Internecie, początkowo Nexus 5X dostępny będzie w trzech kolorach - białym, czarnym i miętowym, co do którego… mam dość mieszane uczucia. Mam nadzieję, że z czasem pojawi się również znana z poprzedniego Nexusa 5, czerwona opcja.

Pod maską jest równie ciekawie co na zewnątrz. Według doniesień LG upakowało do nowego Nexusa podobną specyfikację jak ta, którą możemy znaleźć we flagowym LG G4. Mamy tu więc Snapdragona 808, 3 GB RAM-u oraz 32, 64 lub 128 GB pamięci wbudowanej, niestety nierozszerzalne o karty microSD, ale do tego Google już zdążył nas przyzwyczaić.

Całość zasili akumulator o pojemności 2700 mAh z technologią Quick Charge, ładowany przez… USB typu C. Po falstarcie, który zafundował światu tech OnePlus stosując USB C w OnePlus 2, wraz z nowymi urządzeniami Google’a jest szansa, że nowy standard przyjmie się szerzej i będzie bardziej użyteczny, niż ma to miejsce w przypadku „zabójcy flagowców”.

O większym i bardziej „luksusowym” z dwójki Nexusów wiemy już prawie wszystko, prócz ceny - a to za sprawą slajdów z prezentacją produktu, które upublicznił portal Android Police. Patrząc na te zdjęcia i specyfikację techniczną, tandem Huawei-Google prawdopodobnie pokaże urządzenie, do którego będzie wzdychać wielu geeków.

Tym, co wyróżnia Nexusa 6P z zewnątrz jest aluminiowa obudowa unibody ze specyficznym „garbem”, mieszczącym aparat o rozdzielczości 12,3 MP ze światłem f/2.0 i czytnikiem linii papilarnych na pleckach urządzenia. Z przodu znajdziemy pokryty szkłem Gorrila Glass 4 ekran AMOLED o przekątnej 5,7” i rozdzielczości QHD, 8 MP kamerkę przednią i ponownie - głośniki stereo. Urządzenie pomimo mniejszego ekranu od ubiegłorocznego Nexusa 6 będzie miało bardzo zbliżone do niego wymiary mierząc 159,4 x 77,8 x 7,3 mm.

Ten wielki ekran w pięknej, dostępnej w czterech widocznych na zdjęciu kolorach obudowie napędzi procesor Qualcomm Snapdragon 810 v2.1, wspierany przez 3 GB RAM, 32/64/128 GB pamięci wbudowanej i akumulator o dużej pojemności 3450 mAh, z technologią Quick Charge i USB typu C. Ma on zapewnić czas pracy na „cały dzień, aż do nocy”.

Kilku informacji nadal nam brakuje i co do niektórych elementów specyfikacji nie możemy być do końca pewni - szczególnie zastanawia mnie RAM obydwu urządzeń. W Sieci nie brakuje doniesień, iż mniejszy Nexus miałby mieć tylko 2 GB pamięci operacyjnej, podczas gdy w wielu miejscach spekuluje się, jakoby Nexus 6 miał mieć jej aż 4 GB. Jeśli jednak okaże się, że doniesienia opisane w artykule się potwierdzą i obydwa urządzenia mają 3 GB RAM-u, to sądzę, iż każdy będzie usatysfakcjonowany, bo jest to ilość spokojnie wystarczająca do płynnej pracy urządzeń.

Oczywiście obydwa Nexusy pracować będą już pod kontrolą najnowszego systemu Google’a - Androida Marshmallow 6.0 w swej najczystszej postaci. O wszystkich nowościach w nowym systemie możecie się dowiedzieć z filmu, który przygotował dla Spider’s Web Karol Kopańko:

Ekipa Spider’s Web będzie jutro na posterunku w polskim oddziale Google’a, by podzielić się wrażeniami z pierwszej ręki, tuż po prezentacji urządzeń. Oprócz tego pojawi się też sporo innych materiałów z konferencji giganta, więc koniecznie zajrzyjcie jutro na Spider’s Web po 18:00.

* Grafiki pochodzą z portalu Android Police