Wymienny akumulator w iPhonie 6 Plus? Z tym etui nawet dwa
Etui z dodatkowym akumulatorem nie są niczym nowym w świecie smartfonów z nadgryzionym jabłkiem. Iphony aż do ostatniej generacji znane były z tego, że ustawicznie gubiły baterię w ciągu dnia, więc ratunkowe solucje były koniecznością. A skoro i tak potrzeba dodatkowej baterii, to… dlaczego by nie dać dwóch?
Z takiego założenia wyszedł amerykański producent akcesoriów, iBattz, tworząc najnowsze etui dodatkowym akumulatorem dla iPhone’a 6 Plus. Model Invictus z wyglądu nie wyróżnia się chociażby na tle urządzeń od Mophie, ale wewnątrz skrywa aż dwa ogniwa o pojemności 3000 mAh, które są dodatkowo kompatybilne z Galaxy Note 4.
Akumulatory są wymienne, ale i bez tego nie sądzę, żeby łatwo było rozładować tak dopakowanego iPhone’a, którego zasila aż 8915 mAh. Już wbudowany akumulator phabletu Apple zbiera pochwały za fantastyczny czas pracy z dala od gniazdka, ale w połączeniu z tak potężnym ogniwem dodatkowym będzie to po prostu idealny towarzysz na długie podróże.
Podobnie jak w przypadku konkurencyjnych rozwiązań i modelu Ivictus Refuel dla iPhone'a 6, nowy Invictus składa się z kilku części. Konkretnie z trzech - szkieletu, plecków i górnego zatrzasku. Obudowa wykonana jest z tworzywa ABS, który absorbuje i rozprasza energię w wypadku uderzenia o twardą powierzchnię. Dodatkowo otwór na obiektyw otoczony jest wystającą krawędzią, która jeszcze bardziej chroni ten szczególnie podatny na uszkodzenia element. Invictus ma też trzy uwypuklenia na froncie obudowy, które chronią wyświetlacz iPhone’a, gdy kładziemy go ekranem do dołu.
Oprócz tego znalazło się miejsce na wszystkie klawisze funkcyjne, oraz stosownie duże wycięcie na gniazdo słuchawkowe, a w zestawie dodatkowo znajdziemy adapter. O stanie naładowania poinformuje nas LED-owy wskaźnik z tyłu obudowy, a naładujemy ją - podobnie jak u konkurencji - poprzez port micro-USB, a nie typowy dla iPhone’a Lightning. Niemniej jednak etui od iBattz posiada wszystkie konieczne certyfikaty Apple, aby nie sprawiać problemu z działaniem.
Producent do zestawu dołącza także szkło hartowane na ekran naszego iPhone’a, o współczynniku twardości 9H w skali Mohsa. To miły dodatek i bardzo skuteczna ochrona dla - nie taniego przecież - ekranu iPhone’a 6 Plus przez ryskami i pęknięciem.
Jak za każdą przyjemność tego typu, również i za Invictusa przyjdzie zapłacić niemały pieniądz, ale w porównaniu z konkurencją wypada naprawdę przyzwoicie. Biorąc pod uwagę pojemność (6000 mAh!) i dodatkowe szkło hartowane w zestawie, sugerowana cena 443 zł nie prezentuje się źle. Za takie same pieniądze kupimy produkty konkurencji, ale pojemność ich akumulatorów jest znacznie niższa.
Etui co prawda swoje mierzy i waży ( 15mm grubości, 70g masy ), ale jeśli często wypuszczacie się na wypady, gdzie jesteście z dala od gniazdka przez więcej niż jeden dzień, a chcielibyście cały czas mieć naładowanego iPhone’a - iBattz Invictus to całkiem ciekawa propozycja.
Pozostaje tylko pytanie, ilu ludziom faktycznie potrzebna jest taka pojemność?
