Chciałeś kupić tablet z promocji Gazety Wyborczej? Nie rób tego, na rynku są znacznie lepsze oferty
Dziś rozpoczęła się promocja Gazety Wyborczej oraz sieci sklepów Carrefour, w ramach której można kupić tablet z systemem Windows 8.1, roczną subskrypcją pakietu Office, fizyczną klawiaturą i bezprzewodową myszką za 479 zł. Postanowiliśmy sprawdzić, czy jest to dobra promocja i czy w tej cenie da się kupić lepszy sprzęt.
By spełnić warunki promocji, należy zebrać 10 kuponów, które będą pojawiać się w wydaniach gazety od 10 do 22 kwietnia. Jeśli w którymś dniu zapomnicie kupić Gazetę Wyborczą, będziecie mogli zastąpić kupony jokerami, które pojawią się w gazecie 23, 24 i 25 kwietnia. Po zdobyciu wszystkich kuponów konieczne będzie wypełnienie formularza w wybranych punktach sprzedaży do 19 kwietnia i 24 kwietnia kupić tablet w promocyjnej cenie. Szczegółowy regulamin promocji znajduje się pod tym adresem.
Co otrzymamy w zamian?
Urządzenie, które jest dostępne w promocji to WOO Antares 841. Jak wielu z Was pewnie się domyśla, nie jest to model renomowanej firmy. Nie zachęca też wyglądem, który jest po prostu odpustowy i którego nie poprawiają liczne znaki graficzne znajdujące się na białej obudowie. Zwłaszcza wielki, czerwony napis WOO. Jeśli chodzi o specyfikację techniczną, nie jest wcale lepiej.
Model Woo został bowiem wyposażony w 8-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli, czterordzeniowy procesor Intel Atom Z3735G, 1 GB pamięci RAM, 16 GB pamięci flash rozszerzanej za pomocą kart pamięci microSD, dwa aparaty o rozdzielczościach 0,3 i 5 Megapikseli oraz akumulator o pojemności 4000 mAh. Nie zabrakło tu też standardowych modułów łączności oraz wspomnianego już systemu Windows 8.1 wraz z pakietem Office 365.
Jest to najniższa możliwa specyfikacja tabletu z systemem Windows 8.1. Jako że system Microsoftu doskonale skaluje pamięć operacyjną, 1 GB pamięci jest do przeżycia. Jednak 16 GB miejsca na dane to znacznie za mało. Ciekawym dodatkiem wydaje się fizyczna klawiatura, jednak jej małe wymiary oraz zapewne kiepska jakość wykonania (tak wnioskuję po zdjęciach) nie zachęcają do kupna.
Czy warto wziąć udział w tej promocji?
Nie, nie i jeszcze raz nie! Gazeta Wyborcza stara się wcisnąć Wam bubel, który nie jest wart swojej ceny i powiedzieć jeszcze, że zrobiliście dobry interes. Jeśli jesteście pewni, że podobny tablet Wam wystarczy, możecie kupić cechujący się podobną specyfikacją i wbudowanym modemem 3G model Colorovo CityTab Supreme 3G, który kosztuje 349 zł.
Jeżeli z kolei chcecie, by tablet miał większą wydajność i więcej miejsca na dane, wybierzcie model Kiano Slim Tab 8 Pro. Ma on aż 2 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci flash i kosztuje 499 zł. Gdy do promocyjnej ceny tabletu WOO Antares 841 dodamy koszt 10 gazet wyborczych, może okazać się, że Kiano Slim Tab 8 Pro będzie nie tylko szybszy, ale też tańszy.
Oczywiście tablety te nie są wyposażone w klawiatury, tą jednak możecie dokupić. Ciekawym modelem etui wyposażonego w klawiaturę jest seria Modecom MC-TKC10, która kosztuje nieco ponad 50 zł. Oznacza to, że jeśli dokupicie ją do Colorovo CityTab Supreme 3G, nadal zapłacicie mniej niż za WOO Antares 841 w promocji Gazety Wyborczej. Z kolei gdy wybierzecie Kiano Slim Tab 8 Pro, zapłacicie nieco więcej niż za przeceniony model, ale zyskacie urządzeni ładniejsze, szybsze i bardziej perspektywiczne.
Jeśli szukaliście tabletu z systemem Windows, zdecydowanie warto wybrać któryś z tych sprzętów.
*Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Shutterstock.