REKLAMA

Apple Watch wyprzedany! Zamawiając teraz poczekasz na niego kilka długich miesięcy

Zgodnie z zapowiedziami o 9-tej rano polskiego czasu do sieci wrócił Apple Store Online, a razem z nim pojawiła się możliwość zamawiania Apple Watcha. Tim Cook i spółka już wczoraj ostudzili nasz zapał informując, że zegarki będzie można zamawiać tylko online bez odbioru osobistego w sklepie. Dzisiaj w kilka minut po rozpoczęciu przedsprzedaży najbardziej interesujące modele się wyprzedały. Osoby, które zamówią zegarek teraz, mogą czekać na produkt kilka tygodni lub nawet miesięcy.

10.04.2015 09.28
Apple Watch wyprzedany! Zamawiając teraz poczekasz na niego kilka długich miesięcy
REKLAMA
REKLAMA

Zamówienia typu preorder na Apple Watch wyglądały zupełnie inaczej, niż miało to miejsce w przypadku iPhone’ów pod koniec zeszłego roku. Zamiast zamówić zegarek do Apple Store’u do odbioru osobistego w dniu premiery, Apple pozwoliło klientom zamówić zegarki wyłącznie kurierem z dostawą do domu.

Czas dostawy w przypadku większości modeli jest wręcz śmiesznie długi, a niektóre z modeli dostępne będą dopiero na miesiąc przed premierą iPhone'a 6s i w niemal rok od pierwszej prezentacji Apple Watch.

apple-watch-edition

Zegarka nie kupimy w Dreznie, Londynie, Nowym Jorku ani w żadnym innym mieście na świecie, gdzie produkt teoretycznie jest w sprzedaży. W sklepach stacjonarnych będzie można jedynie przymierzyć Apple Watche, by następnie zamówić je online.

Problem w tym, że jeśli ktoś nie zamówił zegarka dzisiaj w przeciągu kilku minut od rozpoczęcia przedsprzedaży, to teraz może zapomnieć o złożeniu zamówienia z satysfakcjonującym terminem dostawy. 24 kwietnia zegarek dostaną w swoje ręce tylko nieliczni szczęśliwcy.

Kilka minut po 9-tej czas oczekiwania na większość modeli wynosił od 4 do 6 tygodni.

Osoby które skorzystały z aplikacji, a nie serwisu www, wystartowały kilka minut wcześniej w gonitwie po preorder. Osoby kupujące przez stronę w większości albo zrezygnowały z zakupu, albo zamówiły zegarki z wyrazem rozczarowania na twarzy, widząc przewidywany czas dostawy.

Od lat na produkty Apple jest większy popyt, niźli podaż. W przypadku iPhone’ów trudno jednak mówić o celowym opóźnianiu dostaw celem wygenerowania wrażenia dużego popytu, skoro i tak sprzedają się lepiej niż większość telefonów na rynku.

Apple Watch to hit czy kit? Tego jeszcze nie wiemy.

apple-watch-preoder

Nie mam jednak pewności, że sprzedaż Apple Watcha można liczyć w setkach tysięcy, o milionach sztuk nie wspominając. To prawda, że modele z kopertą 42 mm wyprzedały się w kilka minut, a ikoniczny złoto-czerwony Watch Edition wyprzedał się całkowicie, ale... to mogło być bardzo sprytne zagranie wizerunkowe Apple.

Te mniej popularne, czyli Apple Watche Sport z kolorowymi paskami nawet po godzinie można było zamówić z odbiorem pomiędzy dniem premiery ustalonym na 24 kwietnia, a 8 maja. O tym kto dostanie pierwszy zaecyduje, z tego co udało mi się odcyfrować z niemieckiego, kolejność zgłoszeń.

Szkoda, że mając tak małe stany magazynowe Apple nie rozpoczęło prezentacji w stacjonarnych Apple Store’ach wcześniej, niż zaczęło przyjmować preordery.

apple-watch-store

Osoby, które w najbliższych dwóch tygodniach odwiedzą Apple Store pooglądać zegarki będą mogli je dostać w swoje ręce dopiero za kilka tygodni - a w przypadku niektórych modeli, za kilka miesięcy albo wcale. Czyżby Tim Cook organizując preordery przed pokazami w sklepie się bał, że produkt nie spełni oczekiwań i liczba zamówień zmaleje?

Taki scenariusz nie jest nierealny. Nawet przychylne firmie media, które dostały możliwość przetestowania Apple Watcha przed premierą, nie wypowiadały się o zegarku w samych superlatywach. Można więc wnioskować, że sam produkt nie spełnia pokładanych w nim nadziei i nie jest takim cudem techniki, jakim Cook go malował.

apple-watch-sport-zielony
REKLAMA

Jak było naprawdę nigdy się najprawdopodobniej nie dowiemy, ale nie mogę się doczekać, aż Apple poda liczby. Czy sprzedaż była mimo wszystko ogromna, ale zegarków 38 nikt nie chciał brać? Czy Apple Watch 42 nie było niemal wcale, a mniejszych modeli wyprodukowano więcej? Czy Apple wie co robi? Na te pytanie nie ma na razie odpowiedzi.

A na koniec napiszę tylko, że miał być czarny Apple Watch w wersji 42 mm, ale zielona “trzydziestkaósemka”… też będzie fajna. Jeśli się uda ją odebrać, oczywiście.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA