Raspberry Pi 2, czyli komputer z Windows 10 za nieco ponad 100 zł? Czas pokaże
Zaprezentowano dzisiaj nową wersję popularnego minikomputera o nazwie Raspberry Pi 2. Od jego specyfikacji obiecującej kilkukrotnie więcej mocy obliczeniowej jeszcze ciekawsza jest informacja o partnerstwie z Microsoftem. Dzięki temu użytkownicy tego sprzętu dostaną dostęp do darmowego Windows 10.
Raspberry Pi okazało się małym hitem i zdobyło entuzjastów na całym świecie. Pierwsza wersja płytki zawierającej wszystkie niezbędne do działania elementy zadebiutowała w 2012 roku. Ten komputer w minimalistycznej formie - nawet bez obudowy - do tej pory nie mógł jednak oficjalnie uruchomić oprogramowania Microsoftu. Zmieni się to jeszcze w tym roku dzięki premierze Raspberry Pi 2.
Raspberry Pi Foundation przekazało dziś wiadomość o specyfikacji nowego modelu.
W nowej wersji komputera wykorzystano czterordzeniowy chip marki Broadcom oznaczony BCM2836 korzystający z architektury ARM. Raspberry Pi 2 model B, bo taką dokładnie nazwę nosi nowy model, będzie miał do sześciokrotnie więcej mocy obliczeniowej przy wielowątkowych zadaniach, niż jego poprzednik, a 1,5x więcej przy jednowątkowych.
Raspberry Pi B+ korzystał z chipu Broadcomma o oznaczeniu BCM2835, który nie jest demonem wydajności. Wyposażony był zaledwie w jeden rdzeń procesora taktowany zegarem 700 MHz. W nowym modelu użytkownik będzie mógł skorzystać z czterech rdzeni Cortex-A7, z których każdy będzie miał taktowanie 900 MHz.
Zwiększy się też ilość pamięci typu RAM dostępna dla użytkowników.
Od teraz użytkownicy będą mogli wykorzystać nawet 1 GB pamięci operacyjnej, gdzie w poprzedniej wersji było to maksymalnie 512 MB. Pozwoli to uruchomić więcej aplikacji jednocześnie. Lepsza specyfikacja pozwoli wykorzystać Raspberry Pi 2, mimo jego niewielkich rozmiarów i niskiej ceny, jako zastępstwo komputera osobistego.
W poprzednich modelach specyfikacja ograniczała użytkowników, którzy chcieli zrobić z Raspberry Pi pełnoprawny komputer. Teraz twórcy zapewniają, że zapas mocy obliczeniowej ma być wystarczający. Co prawda specyfikacja nie zrobi wrażenia na posiadaczach smartfonów, ale patrząc na cenę komputera jego wydajność jest więcej niż zadowalająca.
Bardzo ważną informacją dla entuzjastów projektu jest to, że nie zmienia się nic oprócz specyfikacji.
Płytę główną Raspberry Pi 2 będzie można wykorzystać z tymi samymi peryferiami, które działały w połączeniu z poprzednim modelem. Na płytce dostępne będą też te same dodatki, jak np. złącze USB czy gniazdo Ethernet do podłączenia z siecią bez stosowania zewnętrznego modułu Wi-Fi.
Ze sprzedaży nie zostanie wycofana poprzednia wersja płytki, czyli Raspberry Pi B+. Zostanie w ofercie najpewniej w jeszcze niższej cenie. Niewykluczone też, że pojawi się prostsza wersja tegorocznego modelu, czyli Raspberry Pi model A, ale jak na razie brak konkretnych informacji jak miałaby ona wyglądać.
Twórcy chcą uniknąć też problemów logistycznych, które występowały przy poprzedniej generacji. Na start ma zostać wyprodukowane 100 tys. sztuk Raspberry Pi 2.
Nie zmienia się też najważniejsze, czyli kwota za jaką można zakupić Raspberry Pi w nowej wersji. Druga generacja komputera trafi do sprzedaży w cenie 35 dol., czyli w przeliczeniu za nieco ponad 100 zł - czyli za tyle samo, za ile można było kupić pierwszą generację.
Jeszcze ciekawsza jest wiadomość dotycząca tego, z jakiego oprogramowania będzie mógł korzystać Raspberry Pi 2. W przypadku poprzedników były to najróżniejsze dystrybucje Linuksa, takie jak Debian GNU/Linux, Fedora i Arch Linux oraz FreeBSD.
Raspberry Pi 2 będzie mogło uruchomić Windows 10.
Microsoft realizuje swoją obietnicę, wedle której nowa wersja Windowsa ma pojawić się wszędzie. Nie tylko Windows 10 pojawi się na komputerach, laptopach, tabletach i smartfonach. System operacyjny Microsoftu trafi też na konsolę Xbox One oraz zaznaczyć swoją obecność w segmencie internetu rzeczy.
Przygotowanie specjalnej wersji Windows 10 na Raspberry Pi 2 to początek działań Microsoftu w tym segmencie. Za wcześnie jednak by głosić powrót Windows RT w tej formie. Microsoft dopiero w ciągu najbliższych kilku miesięcy poda do wiadomości, jak jego oprogramowanie będzie wyglądać i działać na nowej płytce Raspberry Pi Foundation.
Po takim ogłoszeniu spodziewamy się jednak możliwości bezproblemowego uruchamiania na Raspberry Pi 2 tabletowego wydania Windows 10 oraz obsługi aplikacji ze sklepu Windows. Miejmy nadzieję, że ze względu na nadal niezbyt oszałamiające wydajnością parametry Raspberry Pi 2 system Microosftu nie zostanie nadmiernie okrojony.
