Netflix ze świetnymi wynikami i ambitnymi planami. W 2017 chcą zakończyć globalną ekspansję

Serwis Netflix nie jest młodym startupem. To istniejąca już niemal dwie dekady firma, która zaczynała jako wypożyczalnia DVD. W przeciwieństwie do innych sieci usługowych tego typu twórcy Netfliksa dokonali w pewnym momencie pivot działalności i skupili się głównie na streamingu, a od kilku lat nawet na tworzeniu własnych, autorskich treści.

Usługa na przestrzeni kilku lat stała się wiodącym przedstawicielem rynku VOD, a pod względem liczby klientów w Stanach w pewnym momencie przegoniła nawet stację HBO. Dziś Netflix chwali się bardzo dobrymi wynikami finansowymi oraz liczbą subskrybentów - jest już ich 57,4 mln (względem 44,6 mln rok temu).

Dzisiaj z usługi nie skorzystam w Polsce, a dostępna jest tylko w wybranych krajach. Twórcy Netfliksa oznajmili jednak, że mają ambitny plan dotrzeć do wszystkich regionów na świecie, gdzie tylko jest internet. W tej zapowiedzi nawet padł deadline, przed którym firma chce tego dokonać: w 2017 rok Netflix chce być dosłownie wszędzie.

W Stanach Zjednoczonych robi się już tłoczno, serwisów jest wiele, a kolejne firmy odpalają swoje serwisy VOD. Konkurent w postaci Jeffa Bezosa z Amazon Prime też bierze przykład z Netfliksa i zaczyna nagrywać własne, autorskie treści. Twórcy Netfliksa widzą potencjał w rynku zagranicznym.

Netflix ma dzisiaj ponad 18,3 mln klientów z 50 różnych rynków zagranicznych, kiedy w USA ma ponad 39,1 mln płacących klientów. Jest tutaj spory potencjał na rozbudowanie bazy poza USA. Netflix może teraz sobie pozwolić na ekspansję, bo całkiem nieźle już zarabia i nie musi dokładać do interesu.

W samym czwartym kwartale 2014 roku dochód firmy wyniósł 1,3 mld dol. w porównaniu do 962 mln rok wcześniej. Dochód netto prawie się podwoił z 48 mln na 83 mln patrząc w ujęciu kwartalnym rok do roku, aczkolwiek spory udział mają tutaj korzyści podatkowe dające firmie 39 mln dol.

2014 rok zamknięto z 5,5 mld przychodów za streaming i DVD, a Netflix ma ambitne plany na co wydawać pieniądze. W tym roku aż 3 mld dol. wykorzystane zostanie na tworzenie własnych treści (co przełoży się na 320 godzin materiałów), 0,6 mld dol. pochłonie marketing, a nieco mniej, 0,5 mld dol. firma wyda na rozwój technologii.

Firma nie chce spoczywać na laurach. Dzisiaj Netflix dostępny jest w około 50 krajach na świecie, ale twórcy nie chcą odpalić usługi jeszcze w kilku dochodowych regionach i tylko odcinać kuponów. W planach firmy jest dotarcie na każdy rynek do 2017 roku, nawet do Chin ze specjalnie skrojoną na warunki Państwa Środka usługą.

źródła: gigaom.com, venturebeat.com, grafiki pochodzą z serwisu Shutterstock.