Nie wierzyłem, ale po trzech długich latach instagramowy Polaroid staje się faktem
Nie wierzyłem w ten aparat. Pierwsze rendery wyglądały na internetowy żart, a mglista zapowiedź na targach CES 2014 wcale nie urzeczywistniała tego konceptu. A jednak! Po trzech latach projektowania Polaroid Socialmatic trafia do produkcji.
Cała historia zaczęła się w maju 2012 roku, kiedy pojawiło się humorystyczne wideo przedstawiające koncept aparatu Instagram Snap. Był to przebrany aparat Polaroid, który „przenosił Instagram do prawdziwego świata”. Była to oczywiście wielka ironia, bo Polaroid, podobnie jak serwis Instagram, umożliwiał wykonywanie kwadratowych zdjęć z kreatywnymi „filtrami” (czyt. na przeterminowanym papierze foto), którymi można dzielić się ze znajomymi.
Żart dobrze przyjął się w Internecie, dzięki czemu zaczęły powstawać kolejne koncepty. Największą popularność zdobył aparat Instagram Socialmatic, który wyglądał jak ikonka aplikacji Instagram. Był to koncept studia projektowego ADR Studio. Wyglądało to na kolejny zabawny projekt, który nigdy nie doczeka się realizacji.
Małym przełomem były targi CES 2014, na których Polaroid zaprezentował koncept aparatu Socialmatic, który wyglądał niemal jak projekt ADR Studio. Nadal byłą to jednak pieśń przyszłości – poznaliśmy jakąś specyfikację, ale nie było mowy o dacie premiery. Chyba nikt nie wierzył, że Polaroid może naprawdę wyprodukować taki aparat.
Tymczasem Polaroid Socialmatic stał się faktem
Polaroid Socialmatic będzie dostępny w sprzedaży już 1 stycznia 2015 roku. Zamówienia można już składać w Amazonie, a aparat znalazł się na oficjalnej stronie Polaroida.
Polaroid Socialmatic zachował kwadratowy kształt, jak również całą koncepcję, która na początku była jedynie żartem. Aparat naprawdę połączy fotografię analogową i cyfrową. Zdjęcie będziemy mogli umieścić w serwisach społecznościowych (także na Instagramie!), a dodatkowo Socialmatic będzie mógł wydrukować nam fizyczną odbitkę w rozmiarze 3x2” (ok. 7,6 x 5,1 cm).
Urządzenie działa pod kontrolą systemu Android (niestety nie znamy wersji systemu, jednak na pewno nie będzie to Lollipop), a obsługa odbywa się na dużym dotykowym ekranie o przekątnej 4,5 cala. Ze zdjęć produktu wynika, że aparat zapewni dostęp do sklepu Google Play.
Główny aparat będzie miał 14 milionów pikseli, a dodatkowo tylna kamerka umożliwi wykonywanie zdjęć w rozdzielczości 2 MPix. Wbudowana pamięć to tylko 4 GB, ale można ją rozszerzyć do 32 GB. Socialmatic jest wyposażony w łączność Wi-Fi, Bluetooth i GPS, a także w głośniki stereo i mikrofon.
Analog i cyfra w jednym
Socialmaic będzie drukował zdjęcia na wkładach ZINK Zero Ink, które oczywiście można będzie uzupełniać. Zdjęcie na takim papierze nie rozmazuje się, jest odporne na zachlapania i na przerwanie papieru, a dodatkowo tył stanowi taśma samoprzylepna. Takimi zdjęciami można więc udekorować dowolną powierzchnię.
Aparat będzie miał również mały ekranik z przodu obudowy, który będzie służył m.in. do wyświetlania kodów QR. Taki kod można także nadrukować na zdjęciu i nanieść go na cyfrowy obrazek, co ma zapewnić łatwe śledzenie losów zdjęcia w Internecie.
Polaroid Socialmatic można zamówić w amerykańskim Amazonie w cenie 299 dol. Aparat dostępny jest w kolorze białym lub czarnym, a w zestawie otrzymamy komplet wkładów do drukowania zdjęć.