PowerBI, najbardziej „magiczne” narzędzie Microsoftu, trafi na iOS-a!
Kiedy po raz pierwszy pokazano mi jak właściwie działa PowerBI, byłem przekonany, że prezentacja została „ustawiona”. Możliwości analityczne tego modułu przypominały bowiem rozwiązania rodem z filmów science-fiction. PowerBI jest jednak dostępny od dawna. A teraz wykracza poza Windowsa.
Wyobraź sobie, że pracujesz w firmie analitycznej lub potrzebujesz dokładnej analizy danego zjawiska. Dane, które są ci potrzebne do takiej analizy, nie są w żaden sposób systemowo skatalogowane czy otagowane. Są rozproszone w wielu źródłach. W bazach danych SQL, na Facebooku, w ogólnopojętym „webie” czy też w jeszcze innych miejscach. Innym słowy, musisz przeanalizować trendy korzystając z Big Data. Koszmar, nieprawdaż? Microsoft też tak uważał, ale miał asa w rękawie.
Tym asem jest platforma Bing, która często jest mylnie kojarzona wyłącznie z webową wyszukiwarką. Bing to narzędzie Microsoftu, wykorzystywane przez wiele produktów z Redmond, do analizowania i przetwarzania danych. A co jeśli potęgę Binga zaprząc w produkt, którym nie operuje Microsoft, a użytkownik zewnętrzny? Tak powstał PowerBI, czyli dodatek do Excela w Microsoft Office 365 dla firm. Potrafi przetwarzać przeróżne zbiory danych, od baz danych umieszczonych w Azure aż po statystyki facebookowych stron firmowych, Wikipedię i dane z sieci Web, a następnie generować przejrzyste raporty. Niestety, dostępny jest wyłącznie dla Windowsa. Aczkolwiek…
…nadchodzą wersje na mobilne systemy operacyjne!
Na pierwszy ogień pójdzie system operacyjny Apple iOS. Microsoft przy tym nie ogłosił tego żadnymi oficjalnymi kanałami. Na razie bowiem produkt zostanie udostępniony bardzo wąskiej grupie zaufanych klientów, by ci przetestowali wersję dla platformy Apple’a.
Nie jest przy tym jasne, czy aplikacja zostanie udostępniona wyłącznie na iPada, czy też iPhone doczeka się swojej wersji. To drugie jest jednak wątpliwe: nie wyobrażam sobie użytecznego zastosowania PowerBI na malutkim ekraniku smartfonu. Mobilny Windows również się nie doczekał się tej aplikacji, najprawdopodobniej z podobnych względów.
PowerBI w wersji dla Windowsa wymaga w wersji standardowej aktywnej subskrypcji Office 365. I ślile współpracuje z aplikacją Microsoft Excel. Zastanawia mnie więc jak zostanie to rozwiązane na iPadzie, w którym możliwość komunikacji między dwiema oddzielnymi aplikacjami jest ograniczona. Power Query, a więc najważniejsza funkcja PowerBI, bez przesłania do Excela, to tylko połowa sukcesu.
Kiedy OS X? Kiedy Android? Kiedy gotowa, finalna wersja?
Jak już wspominałem wyżej, PowerBI na iOS-a został zaanonsowany jako edycja testowa nieoficjalnymi kanałami. Nie wiemy więc właściwie nic na temat planów dalszej ekspansji tego narzędzia na inne platformy. PowerBI przetwarza dane za pomocą chmury, pełniąc rolę wyłącznie klienta usługi na urządzeniu końcowym. Nie ma więc żadnych technicznych przeciwwskazań, by trafił na dowolną platformę. To decyzja wyłącznie biznesowa.
Biorąc jednak pod uwagę fakt, że Microsoft przestał traktować inne systemy operacyjne jako obywateli drugiej kategorii w informatyce (a czasem wręcz otrzymują nowinki przed Windowsem), spodziewałbym się, że Android i OS X zostaną również dopieszczone przez Microsoft.
*Zdjęcie główne pochodzi z Shutterstock.
