To już koniec Canal+ w formie jaką znaliśmy
Julien Verley, prezes nc+, dalej zgrywa niewzruszonego króla Juliana. W platformie nc+ nie ma posypywania głów popiołem, jest wyłącznie arogancja i ignorancja. Idą też jednak zmiany, świadczące o kresie telewizji jaką znamy.
W piątek w Gazecie Wyborczej, a później w sieci można było przeczytać krótki wywiad z prezesem nc+ Julienem Verley'em. Najciekawszą informacją jest zapowiedź transformacji, jaką przejdzie kanał Canal+ w ciągu najbliższych dwóch lat. Sztandarowa stacja platformy zmieni się z filmowego kanału premium w stację ogólnotematyczną.
Wciąż ma to być kanał premium pozbawiony przerw reklamowych, ale ma być stacją bardziej zbliżoną do TVN, TVP 1 czy Polsatu, niż HBO i kanałów filmowych jak ma to miejsce obecnie. Jeśli nie jest to czcze gadanie, to nie pozostaje nic innego jak przyklasnąć temu projektowi.
W niedalekiej przyszłości główną antenę Canal+ wypełnią seriale, programy rozrywkowe, dokumentalne, sport, pozycje dla dzieci, być może publicystyka i inne produkcje własne. Już teraz widzimy pewne zaczątki tego trendu. Ponadto Canal+ wraca do produkcji seriali w Polsce, rywalizując tym samym z HBO, które właśnie rozpoczęło emisję Watahy. Nasze Canal+ tą decyzją przybliży się też do formy, jaką stacja ma we Francji, czy Hiszpanii.
Ta decyzja powinna nam, widzom zapewnić ciekawsze treści, ale przede wszystkim jest sygnałem, że telewizja linearna w wielu przypadkach traci sens. W mojej wizji przyszłości telewizji kanały tematyczne przestaną praktycznie istnieć i zostaną zastąpione przez usługi VOD bazujące na naszych preferencjach. W klasycznym formacie pozostaną wyłącznie kanały ogólnotematyczne, które są propozycją dla najbardziej leniwych widzów, którym nie chce się szukać treści, a jedynie konsumować to, co aktualnie serwuje nadawca.
W dobie HBO GO, Canal+ VOD w nc+ i pozostałych usług tego typu serwowanie filmów na okrągło na linearnym kanale traci sens. Po co widz ma czekać do wybranej godziny, skoro może obejrzeć daną pozycję natychmiast, zaledwie dwa razy naciskając przyciski na pilocie. Zapętlone filmy na kanałach premium tracą więc sens, dobrze że włodarze nc+ chociaż z tego zdają sobie sprawę.
* Zdjęcie pochodzi z serwisu Shutterstock
