To już oficjalne – iPhone'y 6 i 6 Plus to smartfony z najlepszymi aparatami

Na wstępie należy się wyjaśnienie dla osób, które na co dzień nie śledzą serwisów foto. DxOMark to niezależne, niemieckie laboratorium testujące jakość aparatów, ze szczególnym naciskiem na jakość stosowanych w nich matryc. Serwis od lat testuje matryce w „poważnych” aparatach foto, natomiast od grudnia ubiegłego roku istnieje podserwis DxOMark Mobile, testujący aparaty w smartfonach. W świecie foto wynik w DxO to właściwie niepodważalny argument, z którym się nie dyskutuje. Ten serwis po prostu wie, co robi.

DxO w swoich tetach dokładnie bada zdjęcia i filmy pod względem zachowania poprawnej ekspozycji, odpowiednich kontrastów i kolorów, powstawania artefaktów, ilości i jakości szumu, czy w końcu skuteczności autofocusu i flasha. W przypadku filmu dodatkowo dochodzi także jakość stabilizacji nagrania.

Aparaty w nowych iPhone'ach analizowałem w osobnym artykule. Pod tekstem pojawił się zarzut, że to analiza bez żadnych zdjęć, a więc wróżenie z fusów. Nie do końca. Jakość zdjęć nie jest jakąś magiczną własnością, która bierze się z powietrza. Patrząc na zastosowane podzespoły oraz na doświadczenie inżynierów w odpowiednim oprogramowaniu matryc, można wywnioskować bardzo wiele. Spodziewałem się, że nowe iPhone’y znajdą się w ścisłej czołówce obrazowania. Teraz mamy tego dowód.

W raporcie DxO możemy przeczytać: „aparat bardzo dobrze dobiera ogólną ekspozycję, a autofocus imponuje wydajnością zarówno w słabym, jak i jasnym świetle. Kolory są dobrze odzworowane, a detale na zdjęciach są zachowane zarówno przy kadrach wewnątrz, jak i na zewnątrz.” Inżynierowie byli też pod wrażeniem zachowania flasha nowych urządzeń, które daje „dobrą ekspozycję, stabilny balans bieli, wierne oddanie barw i niski poziom szumu z zachowaniem dużej szczegółowości”.

Jako wadę serwis wytknął fakt, że odcienie skóry nie są dokładnie odwzorowane w świetle żarowym, a dodatkowo przesunięcia kolorystyczne (color shading – chodzi o lekką dominantę koloru w niektórych partiach kadru, np. zaróżowienia w rogach i zazielenienie w centrum) są lekko widoczne przy niektórych źródłach światła w pomieszczeniach.

Po dokładne wyniki badań odsyłam do testu. Fani wykresów i tabelek na pewno nie będą zawiedzeni.

Podserwis DxOMark Mobile powstał dopiero w grudniu ubiegłego roku, ale od tego czasu zdążył już przetestować wszystkie wyróżniające się aparaty foto w smartfonach – zarówno tych najnowszych, jak i nieco starszych, np. w Nokii 808 PureView. Obecnie ranking najlepszych aparatów w smartfonie wygląda następująco.

Tuż za nowymi iPhone’ami (po 82 punkty) ex-aequo znalazły się Samsung Galaxy S5, Sony Xperia Z3 i Sony Xperia Z2 (po 79 pkt). Kolejne miejsce obejmuje Nokia 808 PureView (77 pkt). Co ciekawe, Nokia Lumia 1020 znalazła się dopiero na 10. pozycji (74 pkt). Warto zauważyć, że stopień zaawansowania testów powoduje, że są one bardzo czasochłonne. W związku z tym w serwisie DxO Mark Mobile nie znalazły się jeszcze testy wszystkich topowych smartfonów – ciągle brakuje m.in. tegorocznego LG G3.