Powstanie wyszukiwarka legalnych filmów, ale to tylko kolejny pokaz bezradności

Błędne koło to najlepsze określenie do tego, co w naszym kraju dzieje się w sprawie legalnego wideo w sieci. Większość z nas z przyjemnością skorzystałaby z legalnej oferty, gdyby znalazła tam interesujące treści w rozsądnej cenie. Jednak ich nie znajdziemy, ponieważ serwisy VOD są rozdrobnione, nie stać ich na zakup nowych materiałów, a jakość filmów jest często poniżej krytyki. A włodarze serwisów VOD tłumaczą brak odpowiednich inwestycji w treści piractwem, z którym nie są sobie w stanie poradzić. I tak koło się zamyka.

Jednocześnie legalnych treści wideo jest coraz więcej i są one coraz łatwiej dostępne. Problem w tym, że rozdrobnione są one na różne serwisy. A korzystając z Google często łatwiej jest trafić na Chomika, PEB, czy Torrenty niż do legalnego materiału z VOD. IAB wraz z serwisami partnerskimi postanowiła więc przygotować wyszukiwarkę takich treści, dostępną z jednego miejsca, a konkretnie ze strony : www.ogladaj-legalnie.pl.

Pomysł jest szczytny, o wykonanie już się boję, czytając informację, że w wyszukiwarce zawarte będą nie tylko materiały dostępne w sieci, ale też:

Osoby odpowiedzialne za projekt najwidoczniej oderwane są od rynku telewizyjnego, nawet w komunikacie prasowym jest popełniony taki babol jak "Blueray" zamiast Blu-ray.

Kim są partnerzy akcji? Cyfra+ (już chyba nc+), Monolith, Viacom, Gutek Film, Kinoplex, VOD.pl, wp.tv, iplex, cineman.pl, strefa vod, interia oraz ipla.

Obawiam się, że w wyszukiwarce oferta z VOD będzie przeplatać będzie się z tym, co znajdziemy w VOD na dekoderach nc+, premierami filmów na Blu-ray oraz repertuarem kinowym.

Nie wierzę też w to, aby utworzenie tej wyszukiwarki zrealizowało cele kampanii, czyli podniesienie świadomości użytkowników i przeciwdziałanie rozwojowi serwisów pirackich.

Bardzo słusznie, że są prowadzone działania mające na celu agregację treści wideo, tylko dopóki serwisy te będą tak wyglądać, jak wyglądają i oferować to, co oferują, niewiele się zmieni. Jeśli włodarze dużego serwisu w pytaniu o jakość odpowiadają mi, że wybrane tytuły już teraz są w rozdzielczości 720p z bitrate 3,5 Mbps, to trudno liczyć na skuteczność działań i chęć kreowania lepszej rzeczywistości.

Wierzę, że nadejdzie dzień, gdy w Polsce pojawi się poważny serwis VOD, a Onet, Agora, Ipla obudzą się z ręką w nocniku. Serwis ogladaj-legalnie.pl to pokaz ich bezradności, a nie próba walki z piractwem.

---

Zdjęcie pochodzi z serwisu Shutterstock