Google właśnie aktualizuje niemal wszystkie urządzenia z Androidem. Czy to koniec fragmentacji?
Jeśli macie telefon z Androidem, najprawdopodobniej niebawem otrzymacie zupełnie niewidoczną, ale wyjątkowo ważną aktualizację oprogramowania. Google zapewnia, że dzięki Google Play Services 5.0 znaczna większość telefonów dostępnych na rynku uzyska wiele możliwości znanych z Androida L.
W środę Google opublikował wiadomość, w której wyjaśnił, dlaczego Google Play Services 5.0 są tak istotne dla całego ekosystemu Androida. Chodzi o to, że deweloperzy dzięki tej aktualizacji będą mogli uaktualnić swoje aplikacje o nowe, nieznane wcześniej możliwości. Google Play Services 5.0 wprowadzają między innymi obsługę API gadżetów ubieralnych, mnóstwo aktualizacji bezpieczeństwa, indeksowanie aplikacji oraz aktualizacje większości usług Google, w tym portfela, nawigacji, Casta, Analitycsa oraz reklam. Dodają też osiągnięcia do gier, możliwość zapisywania stanów gier w chmurze oraz powiadomienia zakupowe. Jak widać, zmian jest całkiem sporo.
Najważniejsze jest jednak to, że nie będzie to aktualizacja całego systemu operacyjnego, a Google Play Services.
Poprawka ta trafi do wszystkich smartfonów z Androidem, niezależnie od tego, przez jakiego producenta zostały wyprodukowane i pod kontrolą jakiej sieci działają. Wymóg w tym wypadku jest tylko jeden – muszą korzystać z usług Google oraz mieć Androida w wersji 2.3 Gingerbread lub wyższej. Oznacza to, że praktycznie każdy telefon z Androidem będący na rynku zostanie zaktualizowany. Jeśli w ten sposób Google faktycznie dostarczy wszystko co obiecuje, w tym aktualizacje bezpieczeństwa, oznaczać to będzie, że problem fragmentacji Androida rzeczywiście praktycznie zniknie.
Tak ścisłe zintegrowanie aktualizacji Androida z Google Play Services 5.0 oznacza też pewną bardzo ciekawą rzecz. Otóż sam Android stał się systemem absolutnie neutralnym chociażby dla Microsoftu, który sam wydaje telefony z tym systemem. Nadchodząca aktualizacja Google Play Services dokładnie pokazuje, że walka Androida z Windows Phonem oraz iOS-em nie istnieje. Apple i Microsoft walczą teraz z Google Play Services, które stały się czymś ważniejszym, niż Android sam w sobie.
I wcale nie zdziwiłbym się, gdybyśmy niebawem zamiast aktualizacji Androida celebrowali nadejście nowej wersji Google Play Services.
Firma z Mountain View wreszcie zauważyła, że tworząc otwartego Androida sama daje broń konkurencji. Dlatego jakiś czas temu postanowiło jak największą część funkcji przenieść do własnych usług i poniekąd powoli wycofywać się z projektu o nazwie Android. Jest to rozwiązanie bardzo dobre, ponieważ czysty Android i tak był używany głównie przez posiadaczy Nexusów oraz osoby używające najtańszych telefonów, kierujące się podczas zakupów nie jakością, a ceną urządzenia.
Teraz zamiast skupiać się na aktualizacji Androida Google będzie mógł wszystkim firmom, które podpiszą z nim cyrograf, zapewnić coś więcej niż bazę do swojego oprogramowania oraz klientów. Będą to częste aktualizacje i bezpieczeństwo, czyli rzeczy których znacznej większości telefonów z Androidem do tej pory brakowało.
Fot. Flickr
