Amazon zrobił konkurenta Dropboksa. Będziecie korzystać?
Którą chmurę wybrać? Dropbox, Box, Mega, Dysk Google, OneDrive, a może iCloud? Wybór jest ogromny i z każdym tygodniem tylko się powiększa. Kolejne firmy wchodzą w ten biznes i starają się ugryźć swój kawałek tortu. Jedną z nich jest Amazon, który już niedługo uruchomi nową chmurę o nazwie Zocalo.
Serwis na razie nie jest jeszcze dostępny dla szerokiego grona użytkowników. Aktualnie Amazon udostępnił tylko ograniczony podgląd usługi. Jeśli chcielibyście zobaczyć, na razie za darmo, jak prezentuje się chmura Zocalo, to musielibyście założyć konto Amazon Web Services, a następnie grzecznie czekać w kolejce. Ja już się zapisałem, więc jeśli tylko dostanę dostęp, to postaram się opisać możliwości chmury.
Amazon zapewnia, że Zocalo pozwala na przechowywanie i dzielenie się plikami na każdym urządzeniu. Serwis ma kosztować 5 dol. miesięcznie i w ramach tego otrzymamy 200 GB pojemności. To porównywalna kwota, do tego, co np. oferuje Dysk Google, gdzie za 2 dol. miesięcznie możemy dostać 100 GB pojemności w chmurze, ale już dużo taniej niż chociażby w Dropboxie, gdzie 100 GB kosztuje aż 9,99 dol., a 200 GB aż 19,99 dol. miesięcznie.
Jednak Amazon zamierza celować przede wszystkim w przedsiębiorstwa. Jeśli firma korzysta już z Amazon WorkSpace, to otrzyma darmowe 50 GB pojemności w chmurze. Dodatkowo za 2 dol. może dokupić 200 GB pojemności dla każdego ze swoich pracowników (2 dol. za każdego z nich).
Nie ulega też wątpliwości, że Amazon w ten sposób celuje w firmy spoza branży IT. Firmy technologiczne już teraz korzystają z usług Jeffa Bezosa i spółki, ale Amazon nie jest raczej popularny wśród innych branży. A przecież chmura może przydać się w wielu różnych firmach.
Wybór chmury nie jest zadaniem łatwym. Sam korzystam w tym momencie przede wszystkim z trzech serwisów – Dysku Google, OneDrive oraz Dropboxa. Z pierwszego, bo mam usługi Google’a i telefon z Androidem. Z drugie, bo przecież korzystam z oprogramowania Microsoftu, w tym Windowsa 8.1 oraz Office’a 365, z którym One Drive świetnie się integruje. A Dropbox… kiedyś założyłem i tak już zostało. I jeśli z któregoś miałby zrezygnować, to właśnie z Dropboxa, który jest niejako dodatkiem. Pomijam już fakt, że mam też konto na Mega, ale już nie pamiętam, kiedy ostatni raz tam zaglądałem.
Nie podejrzewam, żeby Zocalo było wielkim hitem wśród użytkowników indywidualnych. Ci już mają swoje chmury, czy to od Google’a, Apple’a, czy też Microsoftu i wypracowali sobie pewien schemat korzystania z nich. A przyzwyczajenie to niezwykle trudna do pokonania siła. Inaczej może być z usługami dla firm. Chociaż w tym wypadku Amazon również ma niemałą konkurencję, to bez wątpienia właśnie na przedsiębiorcach zamierza zarabiać najwięcej pieniędzy.
