Nie czekajcie na zegarki z Android Wear. W Polsce ich nie będzie

Jak przed każdą premierą głośnych gadżetów, starałem się pozyskać je na testy. Niestety ani Samsung, ani LG najprawdopodobniej nie będą mogły ich nam udostępnić, ponieważ urządzenia te oficjalnie nie trafią na polski rynek. LG nie zamierza wydawać zegarków, ponieważ w Polsce byłyby one bezużyteczne. Tak wynika z oficjalnego stanowiska LG w tej sprawie:

Z kolei Samsung nie zamierza promować Gear Live, gdyż oficjalnie nie jest to produkt należący do ich oferty, tak samo jak Chromebooki, a także smartfony i tablety należące do linii Nexus. Według Samsunga są to bardziej produkty Google niż ich i trzeba przyznać, że choć logika ta jest nieco pokrętna, to nie sposób się z nią nie zgodzić. Każdy kto używał smartfonu lub tabletu Nexus wie, że jest w nim znacznie więcej inwencji Google’a niż partnera hardware’owego – Samsunga, Asusa lub LG. Zapewne w przypadku Android Wear jest podobnie.

Niestety nasza lokalna centrala internetowego giganta nic nie wie na ten temat. Biorąc pod uwagę problemy z kupnem Chromebooków, Chromecasta oraz niektórych urządzeń z linii Nexus, musimy liczyć się z tym, że jeszcze przez długi czas nie będziemy mogli cieszyć się zegarkami z Androidem w naszych sklepach. Zwłaszcza, że następną firmą prezentującą swój zegarek będzie Motorola, która również nie traktuje naszego rynku priorytetowo.

Jeśli dodamy do tego fakt, że zegarki nie pojawiły się w sklepach z winy Google’a i jego problemów z wdrożeniem do swoich sprzętów odpowiednio dobrej obsługi języka polskiego, możemy się spodziewać, że zegarki Android Wear zobaczymy w sklepach najwcześniej za kilka miesięcy. Wnioskuję tak, gdyż daty polskiej premiery Android Wear nie znają sami producenci sprzętu. Można z tego wywnioskować, że nastąpi ona najwcześniej w ostatnim kwartale tego roku. Zapewne taki jest cel Google'a, ponieważ okres świąteczny to najgorętszy czas dla wielu branż, w tym technologicznej. A kto nie chciałby dostać pod choinkę nie tylko ładnego, ale też inteligentnego zegarka? Ja bym nim nie pogardził.

W praktyce oznacza to, że w najbliższym czasie będziemy mogli stać się posiadaczem Android Wear jedynie, jeśli zamówimy go sobie z zagranicy lub… kupimy na allegro od jednego ze zdolnych handlarzy, którzy postanowili samodzielnie wypełnić lukę stworzoną przez Google i sprzedawać zegarki ze sporą marżą. A po pojawieniu się pierwszych recenzji tych gadżetów wiele osób zdecyduje się na kupno nowych gadżetów Google’a właśnie z takich źródeł, dam sobie rękę uciąć. Chociaż w sumie nie muszę, bo bez zegarka to i tak jak bez ręki.