Oto wszystkie nowości w OS X 10.10 Yosemite

Po zeszłorocznej zmianie interfejsu iOS przyszła pora na redesign OS X. Nie ma tu mowy o rewolucji takiej jaką świat Windows dostał przy przejściu na 8. Mamy ewolucję tego co znamy praktycznie od trzech dekad muśnięte płaskim i tęczowym stylem Ive’a. Jest dużo przezroczystości i minimalizmu. Aplikacje, które dostępne są również na iOS wyglądają na OS X bardzo podobnie. Dodano też nowy ciemny motyw.

Jednak to nowe funkcje sprawiają, że nowego OS X Yosemite już chciałbym mieć na swoim komputerze. Odświeżeniu uległ chociażby Mail, w którym mamy możliwość robienia notatek (markup) na zdjęciach podobnie jak w Skitch od Evernote. Pojawiła się też opcja Mail Drop, która pozwala wysyłać załączniki do 5 GB zapisywane w chmurze. Osoby nie posiadające Maka będą je odbierać w formie linków.

OS X zyska też Apple’owy odpowiednik Google Drive i Dropboxa w postaci iCloud Drive. Będzie działał podobnie jak popularny dropbox, w finderze znajdziemy folder, do którego możemy wrzucać przeróżne pliki i mieć do nich swobodny dostęp na wszystkich urządzeniach, w tym także na pecetach.

Bardzo pozytywne wrażenie robi też odświeżony Spotlight czyli systemowa wyszukiwarka. Ta garściami czerpie z Alfreda, świetnej aplikacji trzeciej dostępnej na OS X. Teraz Spotlight będzie wyświetlał się na środku i pokazywał podgląd, także informacji z Wikipedii, nie zabrakło chociażby konwertera jednostek.

Odświeżenia doczekało się też Centrum Powiadomień, które ma nowy widok codzienny na wzór tego z iOS 7. Plusem jest możliwość dodawania widgetów, właśnie tam możemy umieścić kalkulator i inne dodatki. Zapewne to zastąpi wysłużony i mało popularny Dashboard.

Safari podobnie jak inne aplikacje zyskało nowy bardzo minimalistyczny wygląd z opcją jednego wąskiego paska. Wprowadzono też więcej opcji udostępniania treści i ich śledzenia. Przede wszystkim jednak poprawiono prędkość przeglądarki oraz jej energooszczędność. Teraz nasz Macbook ma działać na baterii 2 godziny dłużej podczas oglądania filmów z Netflixa, niż w przypadku korzystania z innej przeglądarki.

Najważniejszą nowością OS X jest jednak „Continuity” czyli połączenie pomiędzy OS X, a iOS. Urządzenia mają się z sobą komunikować, dzięki czemu szybko będziemy mogli przełączyć się pomiędzy iWork na Maku i na iPadzie, dokończyć zaczętego na iPhone’ie maila. Poza tym aplikacja wiadomości będzie synchronizować nie tylko iMessages, ale też zwykłe SMS-y. Możemy też wykonywać połączenia z Maka przy wykorzystaniu iPhone'a oraz odbierać je, nawet gdy iPhone będzie w drugim pokoju.

Nie ma jednej wiodącej funkcji w nowym OS X Yosemite, ale jest sporo usprawnień, nowy wygląd i zapowiadające się fantastycznie połączenie z iOS. Teraz rzeczywiście Apple ma prawdziwy ekosystem. Kiedy i za ile to zobaczymy? Beta będzie dostępna dla wszystkich zainteresowanych latem, a premiera systemu w wersji finalnej odbędzie się jesienią. Podobnie jak Mavericks system będzie dostępny za darmo dla obecnych użytkowników komputerów z OS X. Przynajmniej na prezentacji nowy system zapowiada się fantastycznie.

Zdjęcie pochodzi z Shutterstock