Już jest! Nowy 1Password dla Androida - do końca lipca za darmo!
Rewelacyjne i niesamowicie popularne narzędzie do zarządzania naszymi hasłami, 1Password, do tej pory traktowało Androida po macoszemu. Podczas gdy aplikacja dla iOS, nawet pomimo niezwykle wysokiej ceny, zdobyła uznanie użytkowników, wydanie dla Zielonego Robota było powszechnie krytykowane. Na szczęście dziś sytuacja ulega zmianie.
Trudno zresztą dziwić się niezadowoleniu posiadaczy telefonów z Androidem. 1Password w wydaniu dla iOS był praktycznie w pełni funkcjonalnym oprogramowaniem, podczas gdy edycja androidowa była jedynie "czytnikiem". Klienci byli więc pozbawieni chociażby możliwości modyfikacji wpisów czy podejmowania jakichkolwiek bardziej zaawansowanych akcji.
Różnicę w nastawieniu i satysfakcji klientów widać zresztą od razu na stronach dedykowanych tym programom. Kosztujący niemal 18 dol., 1Password dla iPhone’a ma średnią 5 gwiazdek dla aktualnej wersji i 4,5 dla wszystkich. Darmowa odmiana dla Androida – 3,5, z czego wielu komentatorów przyznało jedną lub dwie. Często też pojawiały się informacje o poszukiwaniu alternatywy dla 1Password przy takim podejściu, a gdzieniegdzie - o jej odnalezieniu i pożegnaniu się z usługą Agile Bits.
Gdyby tego jeszcze było mało, aplikacja jest po prosty niesamowicie brzydka i pomimo tego, że zaktualizowano ją pod koniec zeszłego roku, wygląda jakby zrzuty ekranu zostały wykonane w momencie premiery modelu G1. Przynajmniej do teraz.
Dziś, po wielu miesiącach pracy, zgodnie z majową zapowiedzią, debiutuje zupełnie nowe wydanie 1Password dla Androida. Piękniejsze, szybsze, łatwiejsze i wygodniejsze w obsłudze, a do tego w końcu w pełni funkcjonalne. Jeśli tego byłoby mało, przez najbliższych kilka tygodni nie będziemy musieli nic za nie płacić.
Nie oznacza to jednak, że autorzy przygotowali dla nas kolejną betę swojej aplikacji. Ten etap testów trwa już od dłuższego czasu i pracownicy firmy oraz ochotnicy od dłuższego czasu starają się usunąć wszystkie problemy. Biorąc pod uwagę, że premiera została zapowiedziana już w zeszły miesiącu, większość z nich została już dawno rozwiązana, a tym posunięciem programiści chcą odzyskać po prostu część osób, które przez ich zaniedbanie zdecydowała się opuścić platformę.
Po pierwszym dniu sierpnia oczywiście nie będzie już tak pięknie. Ci, którzy będą chcieli skorzystać ze wszystkich możliwości oferowanych przez program będą musieli skorzystać z mikropłatności (niekoniecznie faktycznie mikro), a reszta pozostanie z... czytnikiem, czyli tym, co do tej pory, tyle że w o wiele lepszym i atrakcyjniejszym wydaniu.
Autorzy stwierdzili, że posiadają wiedzę, narzędzia, doświadczenie i zapał, które pozwoliły im stworzyć jedną z najlepszych aplikacji, a już na pewno najlepszą, jeśli chodzi o 1Password. Czy mieli rację? Pozostaje nam przekonać się samodzielnie.
