W iOS 8 pojawi się opcja dzieleniu ekranu w iPadzie. Apple nie ma już wyboru

Wiele się mówi o tym, że Apple musi teraz udowodnić światu swoją innowacyjność, swoją potęgę i pozbyć się balastu firmy jednego produktu. Dostrzegam problem związany z tym, że dziś gro przychodów Apple to pochodzi wyłącznie ze sprzedaży telefonów. Daleki jestem jednak od stwierdzenia, że firma Tima Cooka musi coś zrobić. Jedyną rzecz, którą jednak rzeczywiście powinna zrobić jest opcja dzielenia ekranu w iPadzie.

O tą funkcje wiele osób prosiło od lat, ale zanim pojawiły się tablety z Windows 8 i zaawansowane propozycje z Androidem, jak Samsung Galaxy Tab Pro, ta potrzeba nie była aż tak wyraźna. Zarówno Samsung, jak i Microsoft, pokazali bardzo dobre implementacje tego rozwiązania. Szczególnie to, co widzimy w Windows 8 jest ciekawe, funkcjonalne i na dodatek estetyczne. Opcja gdy aplikacja jest wyświetlana tylko na 1/4 ekranu prezentuje się bardzo dobrze w Modern UI.

Kiedy mowa o pracy, chociażby nad tekstem, to wykorzystanie więcej niż jednej aplikacji lub jednego okna jest niezwykle przydatne. Przez dłuższy czas korzystałem z iPada 2 do pisania i właśnie opcji podziału ekranu, tak aby mieć podgląd strony internetowej lub pliku PDF najbardziej mi brakowało. Z tego też względu finalnie przesiadłem się na mniejszą wersję iPada, który służy już przede wszystkim do konsumpcji treści, a nie ich tworzenia.

Wciąż jednak widzę olbrzymi potencjał w pracy dla dużych tabletów. W przypadku iPada Air oraz pojawiającego się w plotkach iPada Pro z 12-calowym ekranem, aż się o to prosi. Zważając na konkurencję i ilość konceptów pojawiających się w sieci, Apple wręcz nie ma wyjścia i musi takie rozwiązanie pokazać. Zwłaszcza, że dynamika sprzedaży iPada jest poniżej poziomu prezentowanego przez cały rynek tabletów.

Jak donosi dewleoper Steven Troughton-Smith w kodzie iOS 8 można odnaleźć odniesienia dotyczące możliwości uruchamiania aplikacji na 1/4, 1/3 oraz 1/2 ekranu. Oczywiście może to nic nie znaczyć i takiej funkcji jeszcze przez wiele miesięcy nie uświadczymy, ale wydaje się, że będzie to jedno z rozwiązań prezentowanych podczas premiery kolejnej generacji iPadów. Zwłaszcza, że iPad Air oraz iPad mini retina nie doczekają się raczej jakichś szczególnie wyróżniających cech. Będą po prostu udoskonalonymi wersjami obecnych modeli. Nawet wprowadzenie Touch ID wcale nie jest takie pewne.

Opcja dzieleniu ekranu, czyli wizualna wielozadaniowość to już nie jest tylko pobożne życzenie garstki użytkowników. To coś, co powinno być priorytetem w najnowszym iOS 8. Na razie jednak podczas konferencji otwierającej WWDC temat iPadów był zepchnięty na bok, na rzecz iPhone’a. Pomijanie iPada i traktowanie go po macoszemu nie jest jednak dobre dla firmy orędującej za erą Post-PC.