Te aplikacje na Nokii Lumia zabierz na wakacje

Wielkimi krokami zbliża się okres wakacyjny, w którym większość z nas wyjedzie na zasłużony urlop, aby naładować bateryjki na resztę roku, a często zobaczyć też nowe miejsca na świecie. Jednak zanim wyjedziemy na wakacje, trzeba pomyśleć o miejscu, w które się udamy, zaplanować budżet, sprawdzić najciekawsze zabytki czy też najlepsze knajpy lub plaże. Pomocne mogą okazać się w tym aplikacje, dzięki którym całą podróż zaplanujemy nie ruszając się z kanapy.

Możliwości wakacyjnych jest naprawdę wiele. Możemy wybrać się do ciepłych krajów, typu Hiszpania, Turcja lub Tunezja albo wybrać piękną Polskę i nasze góry, jeziora, czy też morze. Obojętnie na co się zdecydujemy, trzeba gdzieś spać.

Chociaż wakacje w Polsce mogą okazać się droższe niż zagranicą, to ja jednak wybieram nasze góry lub morze. W znalezieniu taniego, ale dobrego noclegu pomocna okazuje się aplikacja Groupona, w której można wyszukiwać hotele według własnych upodobań. Appka pozwala na wyszukanie naprawdę ciekawych i stosunkowo tanich ofert, nawet z posiłkami i SPA. A nic tak nie odpręża, jak dobry masaż, dzień dla ciała i do tego dobry obiad.

Najłatwiej jest wybrać ofertę jednego z biur podróży, ale jeśli nie lubimy być uzależnieni od firmy, która może zbankrutować, a takich sytuacji w ostatnich latach niestety nie brakuje, to zawsze możemy poszukać wszystkiego na własną rękę. W takiej sytuacji przydatna będzie aplikacja Trivago, w której wyszukamy hoteli z całego świata i z pewnością znajdziemy najbardziej dla nas odpowiedni.

No ale już wybraliśmy miejsce, zarezerwowaliśmy termin, zapłaciliśmy i co dalej? Kolejna krok to przemyślenie transportu. Tutaj również do wyboru jest kilka form – pociąg, samochód, a w przypadku dalszych podróży także samolot. Jeśli lubicie życie na krawędzi i trochę ryzyka, to zawsze można wybrać podróż pojazdem szynowym, sygnowanym nazwą PKP. W takiej sytuacji, oprócz ogromnej cierpliwości i góry wyrozumiałości, przydatna okaże się aplikacja Rozkład Kolejowy od PKP. Dzięki niej sprawdzimy czasy przyjazdów i odjazdów pociągów.

Własne cztery kółka to najprawdopodobniej najdroższy sposób podróży, ale czasami jedyny możliwy, jeśli mamy duże torby lub na wakacje wybieramy się z naszymi pociechami. Pierwszy wybór w takiej sytuacji pada oczywiście na nawigację. Niezastąpiona okaże się aplikacja Here Drive, która do swojego działania nie wymaga połączenia z internetem. Są to po prostu tzw. mapy offline. Nie tylko doprowadzą nas od punktu A do punktu B, ale przy okazji wskażą po drodze najlepsze postoje czy też miejsca, gdzie dziecko będzie mogło załatwić swoją potrzebę, a wiemy, że ten moment na pewno nastąpi. Nie ma też sensu jechać kilka godzin, jeśli akurat taka trasa nas czeka, i nic nie zjeść. Tutaj także pomocna okaże się nawigacja Here Drive, która wskaże po drodze najlepsze restauracje.

Ale ile będzie nas taka trasa kosztować? Świadomy kierowca na pewno zdaje sobie sprawę z tego, ile jego auto potrafi spalić benzyny, oleju napędowego lub gazu zarówno w mieście, jak i trasie. Jeśli nie chce Wam się liczyć, jakie będą dokładne koszty podróży, to polecam niezwykle prostą, ale skuteczną aplikację Kalkulator paliwowy. Można w niej wpisać wszystkie potrzebne dane, a dodatkowo podzieli ona koszty między podróżujące osoby. W przypadku rodzinnych wakacji raczej nie polecam organizowania zrzutki wraz z żoną i... dziećmi, bo wtedy możemy zapomnieć o spokojnym wypoczynku, ale jeśli jedziemy ze znajomymi to na pewno ta funkcja okaże się przydatna.

A jeśli nie chcemy ponosić dodatkowych kosztów w trakcie jazdy samochodem, to koniecznie zainstalujcie Yanosika lub program AutoRadar, bazujący na AutoMapach. Obie te aplikacje podpowiedzą, gdzie można spodziewać się fotoradaru. Oczywiście namawiam do jazdy zgodnej z przepisami, ale zawsze można się zagapić, prawda? Jak to mówią – przezorny zawsze ubezpieczony.

Loty zazwyczaj nie należą do najtańszych, ale tutaj także z pomocą przychodzą aplikacje na Windows Phone’a. Tanie loty znajdziemy między innymi dzięki Skyscanner. Osobiście mogę też polecić program o nazwie Kayak, który może i nie ma aż tak wielu opcji, ale pozwala między innymi na ustawienie alertu cenowego. Działa to w ten sposób, że wybieramy trasę, czyli miasto wyjściowe i docelowe, ustawiamy cenę jaka nas interesuje i czekamy. Jeśli trafi się lot mieszczący się w naszych preferencjach, to na naszym mailu od razu wyląduje powiadomienie. Proste, a skuteczne.

Czyli wiemy już, gdzie jedziemy i w jaki sposób. Czas zapakować się i ruszać w drogę. Dojechaliśmy na miejsce, rozpakowaliśmy się, odpoczęliśmy po trasie i co dalej? Czas ruszyć na miasto, pozwiedzać lub zjeść dobry posiłek. W takiej sytuacji nieoceniona okaże się aplikacja TripAdvisor i funkcja „szukaj w pobliżu”, dzięki której znajdziemy najciekawsze zabytki i miejsca blisko naszego noclegu. Appka może się okazać szczególnie przydatna w obcym kraju. Podobną funkcję może jeszcze pełnić Forsquare.

A jeśli jesteśmy w Polsce, to warto też zaopatrzyć się w jakdojade.pl, o ile oczywiście spędzamy czas w jednym ze znajdujących się na liście miast i zamierzamy podróżować komunikacją miejską. Bez problemu sprawdzimy rozkłady jazdy i krok po kroku zostaniemy poprowadzeni do punktu docelowego. A jeśli mamy trochę więcej gotówki, to nie zapominajcie też o iTaxi. Już sama nazwa wskazuje, do czego przyda nam się ta aplikacja.

Jeśli mamy telefon Nokii z aparatem PureView, to od razu możemy zostawić w domu aparat kompaktowy. Ale wtedy warto pamiętać o aplikacji Nokia Camera, czy też Nokia Kreatywne Studio.

No i nie zapominajmy też dzielić się wrażeniami z naszymi znajomymi – Facebook, Twitter i Instagram to pozycje obowiązkowe dla każdego fana nowych technologii i mediów społecznościowych. W końcu trzeba pokazać wszystkim, jak świetnie bawimy się na urlopie. A niech zżera ich zazdrość przed monitorem komputera.