Boeing ucieka w... kosmos
Nie mówcie Boeingowi o kryzysie. Dla niego to mit a rynek, w którym się specjalizuje od dłuższego czasu, cały czas rośnie. Boeing jest bowiem nie tylko czołowym producentem samolotów, ale absolutnym numerem jeden jeżeli chodzi o produkcję… satelitów.
Firmy telekomunikacyjne, wojsko, rynek komercyjny i publiczny… wszystkie mają niezmienne zapotrzebowanie na nowe satelity. To dzięki nim agencje wywiadowcze mogą zbierać niezbędne im informacje. To dzięki nim spora część z was może czytać ten tekst. Dzięki nim nasze telefony bezbłędnie lokalizują nas w przestrzeni a samochody prowadzą za pomocą nawigacji GPS do celu. A jak potrzeba nowego satelity, to najlepiej zwrócić się z tym do Boeinga.
Tak przynajmniej wynika z depeszy opublikowanej przez agencję Reuters. Boeing jest aktualnie numerem jeden jeżeli chodzi o komercyjną produkcję satelitów i cały czas stara się nadążać za popytem na te urządzenia. Ów popyt, na szczęście dla Boeinga, nie pochodzi tylko z publicznych zamówień. Niedawno rząd Stanów Zjednoczonych zredukował wydatki na obronność. Zmniejszenie zamówień ma być jednak dla Boeinga nieodczuwalne z uwagi na zlecenia od firm prywatnych.
Każdy chce mieć satelitę
Jak twierdzi Boeing, prywatne zamówienia na satelity stanowić będą w przeciągu pięciu lat 40 procent realizowanych przez niego zamówień. Obecnie utrzymują się na 30-procentowym poziomie, a w 2006 roku stanowiły raptem osiem procent.
Boeing prowadzi też rozmowy z firmami, które pojawiają się na łamach Spider’s Web zdecydowanie częściej. Są to, miedzy innymi, Facebook i Google. I zaznacza, że jego przychody z działu satelitów cały czas, niezmiennie, rosną od lat.
Co więcej, jak twierdzi Boeing, zamówienia prywatne okazały się dla firmy bardzo rozwojowe.
Klient prywatny oczekuje szybszej realizacji umowy oraz atrakcyjnych cen. Doświadczenia z budowy satelitów dla wojska nie wystarczyły, ale dzięki temu Boeing na chwilę obecną ma bogate doświadczenia z oboma rodzajami klientów.
Zamówienia publiczne jednak nie tracą na istotności. Boeing obecnie zajmuje się budowaniem satelitów mających stanowić część GPS II oraz WGS (Wideband Global Satcom, a więc satelitarny system komunikacyjny tworzony dla Pentagonu oraz australijskiego departamentu obrony).
Finanse te mają pozwolić Boeingowi na… możliwe przejęcia innych firm. Dzięki temu mógłby tworzyć więcej podzespołów u siebie, zamiast skupować je od podwykonawców. Niestety, nie wymieniono żadnych potencjalnych firm z nazwy. Boeing jednak staje się prawdziwym potentatem na tym rynku. Konkurentem, z którym rywalizacja z każdym kwartałem stanie się coraz trudniejsza…
