Ależ prezent na weekend! Wrócił Reeder!
Pewnie zainteresuje to niewielką garstkę Czytelników Spider's Web, pewnie jeszcze mniej podzieli mój entuzjazm, ale nie mogę nie napisać o tym, że moja zdecydowanie ulubiona aplikacja desktopowa powróciła do żywych po 9 miesiącach! Reeder 2 na OS X, bo o nim mowa, wreszcie pojawił się w wersji beta.
Reeder zniknął po tym, jak zamknął się Google Reader. Przez te 9 miesięcy byłem niejako w zawieszeniu. Korzystałem z niezłego czytnika RSS ReadKit, ale w głowie zawsze miałem myśl, że to tylko tymczasowe rozwiązanie do czasu aż Silvio Rizzi wyda ponownie Reedera w wersji na OS X. Nowy Reeder miał być znacznie wcześniej, jednak prace nad nim niebezpiecznie się przedłużały, a ja co kilka tygodni sprawdzałem Twittera Rizziego w nadziei, że pojawią się nowe informacje na jego temat. Przez długi czas nie było nic.
Kilka dni temu Rizzi w końcu zapowiedział, że do końca tygodnia pojawi się publiczna beta nowego Reedera na OS X i dzisiaj, dosłownie przed kilkunastoma minutami się pojawiła! Dla mnie to jak najlepszy prezent na weekend, w szczególności, że za dwa dni obchodzę imieniny...
Beta Reedera 2 nie jest jeszcze dziełem skończonym, nie ma tu jeszcze wielu unikalnych cech, które charakteryzowały wspaniałą wersję numer 1, jak chociażby obsługi gestami gładzika, ale już widać, że będzie to wspaniała aplikacja. Jest za to najważniejsze - obsługa Feedly, czyli podstawowego silnika RSS, który zastąpił zamkniętą usługę Google'a.
Nie wiem jak ten człowiek to robi, ale wszystko co narysuje Rizzi wygląda dosłownie idealnie. Jest zarówno w stylistyce OS X, jak i we własnej unikalnej dla Włocha. Jestem przekonany, że rozpoznałbym kreskę Rizziego w aplikacji nawet, gdybym nie widział, że jest on jej autorem.
Niby jest to klasyczny czytnik RSS z naturalnym podziałem na trzy funkcjonalne kolumny, ale jest w tym coś niedoścignionego przez inne podobne aplikacje. Nowy Reeder na OS X czerpie garściami zarówno z pierwszego desktopowego Reedera, jak i iPadowej wersji aplikacji. I bardzo dobrze, że projektant nie pokusił się o coś zupełnie nowego.
Spójrzcie zresztą - czyż to nie małe arcydzieło?
Po kilku chwilach spędzonych z nowym Reederem już wiem, że ReadKit może udać się na zasłużoną emeryturę. Mam też nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na pełną wersję aplikacji Rizziego, która obok gestów doda integrację z mediami społecznościowymi.
