Polskie tablety opanowały już lokalny rynek. Teraz czas na smartfony, ale to będzie zdecydowanie trudniejsze zadanie
Polacy kupują coraz więcej smartfonów i tabletów. Co więcej, decydują się przede wszystkim na produkty polskich marek. Jest to spowodowane nie tylko lokalnym patriotyzmem, ale przede wszystkim ich bardzo dobrą jakością wykonania i wysoką wydajnością połączonymi z przystępną ceną.
Jeszcze w 2012 roku polski rynek tabletów nie różnił się specjalnie od swoich zachodnich odpowiedników. Pierwsze dwa miejsca okupowały globalne firmy takie jak Apple oraz Samsung zgarniając kolejno 21,8 i 15,5 udziału w rynku. Jak podaje ekonomia.rp.pl, w 2013 roku sytuacja znacznie zmieniła się.
Co prawda pierwsze miejsce na rynku opanowała globalna firma – Samsung, jednak po piętach depczą jej dwie typowo polskie marki, czyli Modecom i Goclever, które sprzedały kolejno 20 i 17% tabletów. Gdy dodamy do tego udziały innych, o wiele mniejszych polskich marek, okazuje się, że polskie tablety stanowiły ponad połowę sprzedanych nad Wisłą tego typu urządzeń.
Z całą pewnością jest to ogromny sukces.
Jednak polskim firmom to nie wystarcza i już niebawem chcą zdobyć segment smartfonów, który do tej pory był i nadal jest opanowany przez technologicznych gigantów takich jak Samsung, Nokia i Sony. Niebawem jednak może to się zmienić, ponieważ ogromna część ludzi przekonała się do polskich marek właśnie dzięki tabletom.
Niestety zdobycie tego rynku będzie trudniejsze. Wynika to z tego, że znaczna większość smartfonów nie jest sprzedawana w sklepach, a w salonach operatorów. Kluczowe jest zatem to, czy czterech największych operatorów zdecyduje się wprowadzić do oferty telefony takich firm jak myPhone, Goclever czy Modecom.
Niestety szczerze w to wątpię.
Podejrzewam, że polscy operatorzy nie lubią ryzyka i nie chcą eksperymentować ze swoją ofertą. Całkiem słusznie wychodzą z założenia, że przeciętny zjadacz chleba mając do wyboru smartfon polskiej firmy i bardziej znanego producenta wybierze ten drugi. Co więcej, mają rację. Operatorzy nie wzięli jednak pod uwagę tego, że Polacy są narodem bardzo oszczędnym i dokładnie sprawdzającym wszystkie informacje na temat swojego sprzętu.
Krótko mówiąc, bardziej niż marka interesuje nas cena, wydajność, jakość wykonania i trwałość każdego urządzenia. Samochodu, komputera, tabletu i smartfonu. Dlatego można stwierdzić, że gdyby polskie smartfony pojawiły się w wielu ofertach naszych operatorów, na pewno odniosłyby sukces. Tutaj pojawiają się jednak pytania czy i kiedy polskie smartfony trafią do ofert operatorów. I jeśli tak się stanie to, czy sieci będą aktywnie promować takie produkty, czy tylko wrzucą je do gablotki i na tym się skończy.
Zdjęcie Flag of Poland. Close Up pochodzi z serwisu Shutterstock.