REKLAMA

Projekt Morpheus - Sony chce zatrzeć różnice między grami na PlayStation 4, a rzeczywistością

Sony ujawnił swoje plany dotyczące wykorzystania wirtualnej rzeczywistości na konsoli Playstation 4. Podczas Game Developers Conference 2014 Shuhei Yoshida, szef Sony, zaprezentował prototyp nowego sprzętu i tym samym rzucił rękawicę posiadaczom Oculusa Rifta.

Projekt Morpheus – Sony chce zatrzeć różnice między grami na PlayStation 4, a rzeczywistością
REKLAMA

Projekt nosi jak na razie kodową nazwę Projekt Morpheus i będzie działał z Playstation 4. Sony pracuje nad nim od ponad trzech lat i chce za jego pomocą sprawić, że granica między grą, a rzeczywistością będzie niemal niewidoczna. Nie jest on pierwszy w swoim założeniu. Wirtualna rzeczywistość jest czymś, do czego ludzie dążą odkąd powstały pierwsze komputery. Jednak dopiero teraz to marzenie może się spełnić.

REKLAMA

Prototypowa wersja Projektu Morpheus będzie wyposażona w ekran o rozdzielczości 1080p, zaoferuje 90-stopniowy kąt widzenia i będzie zintegrowany z Playstation Camera do śledzenia nas i Playstation Move do kontroli naszych ruchów. Będzie łączyć się z konsolą za pomocą wyjścia HDMI i portu Playstation 4. Jak na razie dzieje się to przy pomocy 5-metrowego kabla, jednak ostateczna wersja urządzenia będzie bezprzewodowa. Ponadto konstrukcja nie będzie obciążać naszego nosa i policzków oraz pozwoli na przepływ powietrza, dzięki czemu ekran nie będzie co chwilę zaparowany.

playstation 4 konsola sony

Sony jest przekonane, że w celu zapewnienia jak najlepszych doznań musi postawić na naturalność dźwięku i obrazu, dokładne śledzenie użytkownika, łatwość użycia i oprogramowanie, z którym Projekt Morpheus będzie działać.

Dlatego też obraz powinien być jak najbardziej szczegółowy, dźwięk musi być przestrzenny, a system śledzenia ma sprawić, że będziemy widzieć i słyszeć to, co powinniśmy zobaczyć i usłyszeć, gdyby gra była rzeczywistością. Jak na razie wszystko wskazuje na to, że będzie to działać.

Jeśli chodzi o łatwość użycia, Sony zapewnia, że jego nowy sprzęt będzie działał w standardzie Plug-and-Play i będzie go w stanie obsłużyć absolutnie każdy. O oprogramowanie też nie powinniśmy się martwić, bo Sony już zaprezentował działające na okularach dema gier Thief oraz EVE Valkyrie, a liczne firmy takie jak Epic Games, Crytek, Autodesk i Unity potwierdziły, że oprogramowania stworzonego z myślą o wirtualnej rzeczywistości nie zabraknie.

Sony musi się tylko pospieszyć, bo także jego konkurenci chcą zaprezentować podobne rozwiązania.

oculus rift 9
REKLAMA

Wszyscy słyszeli o Oculus Rift, który lada dzień ma trafić na rynek, a także giganci tacy jak Valve chcą zaprezentować swoje rozwiązania dotyczące wirtualnej rzeczywistości. I choć to tylko gadżet, może okazać się, że to od niego będzie zależeć, która konsola będzie sprzedawać się najlepiej. Tak samo jak było z Kinectem, który znacznie podciągnął sprzedaż Xboksa 360.

Sam mam nadzieję, że wszystkie rozwiązania będą działać tak dobrze jak połączenie Oculusa Rifta z AMD True Audio. Z zestawu tego miałem okazję korzystać w listopadzie zeszłego roku na pokazie w amerykańskim San Jose. To, czego doświadczyłem było nie do opisania. Przestrzenny obraz i dźwięk to to, czego grom trzeba było od dawna i mam nadzieję, że niedługo takiego sposobu grania będzie mógł doświadczyć każdy w swoim domu. Choć jeszcze nie znamy dokładnej ceny i daty premiery wszystkich rodzajów okularów, to już mogę powiedzieć, że warto będzie je kupić.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA