REKLAMA

Muzyka prosto z twoich... rąk

Moda na elektronikę ubieralną zdaje się nie omijać praktycznie żadnego zakątka naszej codzienności. Wcale jednak nie musi ograniczać się do zegarków, które po połączeniu z naszym smartfonem będą w stanie zaoferować mniej więcej to samo, co i sam smartfon bez takiego dodatku. Tym razem nie chodzi też o opaski, czapki czy nawet naszpikowane elektroniką koszulki, a o rękawiczki. Rękawiczki, które na właściwych rękach będą w stanie przemienić każdy gest w… muzykę.

Muzyka prosto z twoich… rąk
REKLAMA

Takiego właśnie projektu podjęła się artystka Imogen Heap, z niewielkim zespołem programistów i projektantów, a jego celem jest sprawienie, że tworzenie muzyki na komputerach będzie o wiele bardziej naturalne, niż w przypadku dotychczas stosowanych rozwiązań. Jak planuje tego dokonać?

REKLAMA
smart rękawiczki

Rozwiązaniem miałyby być rękawiczki o nazwie Mi.Mu, tylko pozornie przypominające znany od setek lat element garderoby przydatny w chłodniejsze dni. Produkt firmowany przez Imogen Heap jest bowiem tak technologicznie zaawansowany, że aż trudno uwierzyć, że to wszystko zmieściło się w tak kompaktowej „obudowie” i nie kosztuje przy tym kilku tysięcy dolarów.

Co właściwie potrafi Mi.Mu? Specjalne czujniki, rozmieszone niemal dokładnie w każdym zakamarku rękawiczek są w stanie dokładnie śledzić to, co dzieje się z naszymi dłońmi. Rejestrują zgięcie i wyprostowanie każdego palca, ściśnięcie dłoni, ich położenie i wszystkie gesty, jakie jesteśmy sobie stanie wyobrazić. Do tego uwzględniają oczywiście prędkość oraz kierunek wykonywanych akcji, a komplet tych informacji przesyłają bezprzewodowo do komputera.

inteligentne rekawiczki

Po co? Aby móc… tworzyć muzykę. Mi.Mu jest w stanie połączyć się z większością najpopularniejszych, zarówno amatorskich jak i profesjonalnych programów komputerowych (wymieniane są m.in. Ableton Live, Pro Tools, Logic Pro oraz Max/MSP) służących do tego celu i przetłumaczyć ruchy naszego ciała na dźwięki. Przykładowo nic nie stoi na przeszkodzie, aby do wybranych gestów wykonywanych palcami przypisać perkusję, do gestów ręką – gitarę, a do pozostałych palców jeszcze inne instrumenty. Potem wystarczy już tylko… machać rękoma i patrzeć (lub słuchać) jak powstaje muzyka.

Wykonywane gesty możemy także łączyć ze sobą lub zestawiać pomiędzy nimi odpowiednie zależności, co powinno dać nam spore możliwości twórcze i jednocześnie odpowiedzieć na zarzuty tych, którzy sugerują, że Mi.Mu jest niczym więcej niż niepotrzebną, prymitywną zabawką.

Rękawiczki, pomimo swoich nadzwyczajnych (jak na ten element garderoby) możliwości zostały zaprojektowane tak, aby artysta nie musiał ograniczać swojej kreatywności wyłącznie do nich. Specjalne wycięcia pozwalają chociażby na granie na prawdziwych instrumentach (czy wygodne korzystanie z klawiatury komputera) oraz klaskanie. Żeby jednak nie było tylko praktycznie, a nieco efektownie lub wręcz efekciarsko, Mi.Mu posiadają zestaw konfigurowalnych diod LED.

elektroniczne rękawiczki do tworzenia muzyki

Całość nie należy niestety do najtańszych. W ramach kampanii na Kickstarterze, gdzie produkty przeważnie oferowane są taniej niż w sklepach, za jedną rękawiczkę musimy zapłacić aż 1200 funtów. Łatwo więc policzyć, że komplet uszczupli nasz portfel o ponad 10 000 zł. Mimo tego znalazło się już kilku zainteresowanych, spośród których niektórzy zdecydowali się na zakup najdroższego, wartego prawie 5000 funtów zestawu. Niezależnie jednak od tego, czy wybrało się najdroższy czy najtańszy komplet, pierwsze dostawy ruszą najwcześniej w sierpniu tego roku.

Autorzy sami zaznaczają przy tym, że są świadomi tego, że nie są pierwsi ze swoim produktem na rynku i oprogramowanie oraz urządzenia do tworzenia muzyki gestami powstawały już wcześniej. Biorąc jednak pod uwagę to co powstało do tej pory oraz jaką popularność zdobyło, można spokojnie uwierzyć w innowacyjność zespołu współpracującego z Imogen Heap.

REKLAMA

Najwyraźniej więc w dzisiejszych czasach, aby stać się człowiekiem-orkiestrą, nie trzeba mieć ani jednego instrumentu – wystarczą… rękawiczki (i sporo pieniędzy).

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA