Allegro wprowadza edytor zdjęć do aukcji - czy to koniec brzydkich fotografii?
Zdjęcia prezentujące oferowane przez nas przedmioty są jednym z najważniejszych elementów ofert umieszczanych na portalach aukcyjnych, szczególnie jeśli dotyczą produktów używanych. Często jednak sprzedający zapominają o tym, umieszczając fotografie niedoświetlone, obrócone do góry nogami lub nieodpowiednio wykadrowane. Allegro postanowiło dziś ukrócić ten proceder, udostępniając kilka podstawowych narzędzi edycyjnych wewnątrz swojego serwisu.
Opcja ta już od dziś powinna być widoczna dla części użytkowników portalu i zostajemy o tym poinformowani automatycznie po załadowaniu zdjęcia. Jak widać na powyższym zrzucie ekranu, dość trudno jest przegapić to powiadomienie i prawdopodobnie każdy po takiej zachęcie przynajmniej z ciekawości sprawdzi, jakie narzędzia oferuje w tej kwestii Allegro.
Już na samym początku trzeba zaznaczyć, że nie ma ich specjalnie dużo i można je w najlepszym wypadku określić jako "absolutnie podstawowe", choć też z drugiej strony trudno oczekiwać, aby udostępniano nam od razu cały wachlarz opcji z półprofesjonalnych czy profesjonalnych programów graficznych. Tym bardziej, że jest to raczej opcja dla osób leniwych, którym nie chciało się wcześniej dokonać edycji w dedykowanej aplikacji i których nadmiar funkcji mógłby po prostu przytłoczyć.
Po wgraniu zdjęcia możemy więc obrócić fotografię o 90 stopni, co może przynajmniej częściowo wykluczyć konieczność łamania sobie karku lub prób przekręcania monitora w celu zobaczenia o co tak naprawdę chodziło sprzedawcy na danym zdjęciu. Szkoda tylko, że obrót możemy dokonywać jedynie zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara, w związku z czym aby obrócić zdjęcie o 90 stopni w lewo, musimy się trochę naklikać.
Druga z opcji pozwala nam na przycięcie zdjęcia tak, aby znalazł się na nim jedynie faktyczny przedmiot aukcji, a nie całe otaczające go środowisko. Wycięty obszar może być przy tym nie tylko idealnym kwadratem, ale też mocno panoramicznym prostokątem, więc opcja ta powinna raczej spełnić wymagania większości użytkowników.
Ostatnia ikona odpowiada natomiast za regulację jasności fotografii, w przypadku kiedy np. zdjęcie wyjdzie nam tak prześwietlone lub tak niedoświetlone, że trudno jest na nim cokolwiek zobaczyć. Podgląd naszych działań jest widoczny w czasie rzeczywistym na ekranie komputera.
Oczywiście nie są to opcje, które pozwolą profesjonalistom porzucić wszystkie dotychczas wykorzystywane przez nich narzędzia i prosto z karty pamięci zaczną oni wrzucać zdjęcia bezpośrednio na Allegro.
Do tego jeszcze wciąż sporo czasu i nie wiadomo czy w ogóle kiedykolwiek doczekamy się aż tak rozbudowanego edytora. Jeśli jednak założyć, że jest on przeznaczony dla tych, którym po prostu nie chce się dodatkowo wysilać albo niespecjalnie zależy im na tym, żeby ich zdjęcia wyglądały fantastycznie na każdej aukcji, to jest to świetne - nawet biorąc pod uwagę obecność niewielkiej liczby funkcji - rozwiązanie. Z jednej strony tylko jedno kliknięcie więcej dzieli sprzedającego od tego, aby wystawić zdjęcie o odpowiedniej orientacji lub odpowiednio rozjaśnione, a z drugiej strony skorzystają na tym również klienci, którzy będą mieli do czynienia z przynajmniej odrobinę atrakcyjniejszymi graficznymi elementami aukcji.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że pomysł zostanie jak najszybciej wprowadzony dla wszystkich użytkowników i że z biegiem czasu zostanie wzbogacony o kolejne funkcje, takie jak chociażby możliwość samodzielnego ustalania położenia znaku wodnego, tak aby nie zasłaniał treści prezentowanej na zdjęciu.
