Samsung wygrał z Apple podczas ceremonii otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich
Właśnie skończyłem oglądać relację z ceremonii otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Przyznam, że spodziewałem się wizerunkowej wpadki Samsunga, ale okazało się, że oficjalny Światowy Partner Igrzysk Olimpijskich dał radę.
Wszystko zaczęło się od tego, jak Samsung rozdał uczestnikom Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi upominki w postaci oficjalnego telefonu imprezy. Chodzi oczywiście o model Galaxy Note 3, który został dodatkowo wyposażony w etui w barwach wszystkich krajów biorących udział w igrzyskach. Każda reprezentacja dostała smartfony Samsunga ubrane w narodowe barwy. Ot, taki gest sponsora.
Problemy pojawiły się po tym, jak ktoś puścił w świat plotkę o rzekomym zakazie korzystania przez olimpijczyków z urządzeń konkurencji. Informacja mówiła o tym, że podczas ceremonii otwarcia będzie należało korzystać z telefonów Samsung Galaxy Note 3, a w przypadku iPhone należy bezwzględnie zakleić logo Apple.
Rzecznik Komitetu Olimpijskiego zdementował te informacji i zapewnił, że sportowcy mogą korzystać z dowolnych urządzeń.
Dzisiaj Maciek Budzich napisał, że Apple dostało prezent od Samsunga. W swoim tekście uargumentował, że teraz wszyscy wtajemniczeni (a trzeba przyznać, że plotka odbiła się głośnym echem w internecie i mediach) będą oglądać ceremonię otwarcia wypatrując, kto ma iPhone’a.
Przyznam, że w moim przypadku tak to właśnie wyglądało, gdyż od lat prześladuje mnie zboczenie zawodowe, które nie pozwala na normalne oglądanie filmów i seriali. Dzisiaj było podobnie. Śledziłem przemarsz sportowców z całego świata, a przy tym skanowałem co mają w rękach oraz czym robią zdjęcia i nagrywają filmy.
Werdykt jest prosty. Samsung wygrał. Jego smartfony były widoczne i bardzo charakterystyczne, dzięki barwom narodowym dopasowanym do ubrań i flag sportowców. Widziałem też spore grono użytkowników iPhone’ów, ale to Galaxy Note 3 królował dzisiejszego wieczoru.
Ktoś wyświadczył Samsungowi niedźwiedzią przysługę puszczając plotkę o zakazie używania smartfonów Apple z widocznym logo na obudowie. Rzeczywiście mogło to sprawić, iż widzowie skupili się na wypatrywaniu iPhone'ów w tłumie sportowców.
Niemniej jednak to oficjalny smartfon Zimowych Igrzysk Olimpijskich Soczi 2014 był gadżetem numer jeden podczas ceremonii otwarcia.