Kanały tematyczne powstają jak grzyby po deszczu i tak samo szybko znikną

Takie pytanie zadaje sobie przy każdej informacji o starcie kanału tematycznego, najczęściej będącego powtórką TV. Nie ma jednak jednoznacznej odpowiedzi, bo z jednej strony mamy olbrzymie sukcesy Polo TV, a z drugiej strony wiele klap. Wszystko wskazuje na to, że jednocześnie będą trwać dwa sprzeczne ze sobą trendy telewizyjne.

Z jednej strony najwięksi nadawcy tacy jak TVP, TVN, Polsat większą uwagę znów zaczną przykładać do swoich głównych anten. Utrzymując przy życiu kanały tematyczne i rozwijając swoje portfolio sieciowe jako koło ratunkowe i wsparcie dla stacji ogólnotematycznych. Z drugiej strony będziemy mieli zagranicznych gigantów chcących spróbować sił w naszym kraju oraz rodzimych biznesmenów, którym zamarzył się za własny kanał telewizyjny.

Sama idea kanału tematycznego jako takiego nie ma dziś racji bytu z prostego powodu – VOD. W dobie wideo na życzenie treści z danej kategorii nieoferowane na żywo, będące wyłącznie powtórkami zdecydowanie łatwiej jest odbierać z platformy wideo na życzenie. Dziś 100 kanałów w ofercie operatora to raczej statystyka, aniżeli rzeczywisty wybór dla użytkownika.

Większość kanałów tematycznych przy życiu utrzymuje ich niski koszt wytworzenia, często bez większych nakładów kapitałowych można stworzyć kanał, który będzie żył z reklam. Ceny spotów nawet na mało popularnych kanałach wciąż są ogromne. Tak naprawdę jedynie kanały tematyczne, które mają rynkowy sens, to te dostępne w ramach cyfrowej telewizji naziemnej. Cyfryzacja pozwala zachłysnąć się światem wyspecjalizowanych kanałów tym, którzy do tej pory mieli w swoich telewizorach zaledwie po 5-7 stacji.

Kanałów ogólnotematycznych nie zabija Internet, natomiast te specjalistyczne owszem. Średnia widownia Kino Polska Muzyka we wrześniu tego roku wynosiła zaledwie 770 osób, dla Cinemax 2 było to 834 osób. To w ujęciu całego rynku jest naprawdę niewiele. Większość kanałów tematycznych ma oglądalność na poziomie kilku dziesiątnych procenta.

W kanałach tematycznych nie ma dziś przyszłości, ale będziemy świadkiem debiutu jeszcze nie jednej stacji. Wciąż jeszcze wiele osób chce przekonać się o sile telewizji i będzie tym dość mocno zawiedziona. Sam z ciekawości zresztą czekam na wyniki oglądalności TV Trwam, TVP ABC, Stopklatka TV oraz Fokus TV. Obstawiam się, że żaden z tych kanałów nie będzie miał średniej oglądalności liczonej w setkach tysięcy widzów. Mieć jednak własny kanał tematyczny, to brzmi dumnie.

TVN i Polsat już przystopowały z ich wprowadzaniem, a TVP zaraz to zrobi. Jeśli miałbym prognozować, to za 5 lat kanałów tematycznych będzie mniej niż obecnie. Główne stacje karmią nas papkowatą treścią, mniejsze stacje w 70% nie oferują nic, co by przyciągnęło większą widownie. Dziś nie jeden internetowy serwis tematyczny może pochwalić się lepszymi statystykami niż najmniej popularne kanały telewizyjne.