REKLAMA

Facebook nie dał mu 500 dolarów. Dostał 24 razy tyle

Pamiętacie sprawę Khalila Shreateha, który zgłosił Facebookowi lukę w serwisie społecznościowym i nie dostał za to swojej nagrody? Okazuje się, że wyszło mu to na dobre, bo teraz jego konto zostanie zasilone o dużo większą kwotę.

22.08.2013 10.17
Facebook nie dał mu 500 dolarów. Dostał 24 razy tyle
REKLAMA

W kwestii przypomnienia, Khalili zgłosił Facebookowi usterkę, dzięki której mógł pisać na osi czasu każdego użytkownika, nawet takiego, którego kompletnie nie znał. Do zademonstrowania tego najpierw użył konta pewnej kobiety, a później samego Marka Zuckerberga. Każdy, kto zgłosi jakąś lukę w zabezpieczeniach serwisu społecznościowego może liczyć na nagrodę co najmniej 500 dolarów.

REKLAMA

Jednak Shreateh nie otrzymał pieniędzy, ponieważ nie trzymał się protokołu. Ten wyraźnie określa, że do pokazania usterki trzeba użyć konta testowego, a jeśli nie jest to możliwe, to można wykorzystać prawdziwe konto jakiejś osoby, ale tylko i wyłącznie za jej zgodą. Palestyńczyk tego nie zrobił, więc kasy nawet nie powąchał. Niby 500 dolarów to nie jest jakaś zawrotna kwota, jednak Khalil zaznaczył, że zrobił to właśnie dla pieniędzy.

facebook-ipo-fail-598×233

Ja jestem zdania, że Khalil złamał jasno określone zasady i słusznie pieniędzy nie dostał. Jednak to w tym momencie nie jest już ważne, ponieważ cały szum medialny, który rozpętał się po tym wydarzeniu, wyszedł mężczyźnie na dobre. Po pierwsze, poznało go mnóstwo ludzi, a że akurat szukał pracy, to pewnie teraz może przebierać w różnych ofertach. Już samo to powinno mu wystarczyć.

REKLAMA

Po drugie, w serwisie GoFundMe została uruchomiona zbiórka dla Khalila Shreateha. Akcję rozpoczął Marc Maiffret, który uważa, że należy doceniać codzienną pracę, którą wykonują dla nas specjaliści ds. zabezpieczeń, a na dodatek Palestyńczykowi pieniądze najzwyczajniej w świecie się należały. Najwyraźniej sporo osób podzielało ten punkt widzenia, bowiem w ciągu zaledwie 24 godzin na konto zbiórki trafiło 11 tysięcy dolarów. Aktualnie jest to już kwota 12 tysięcy dolarów i jest szansa, że jeszcze urośnie, bo cały czas można przelewać datki.

I żeby było jasne – to, co zrobił Khalil, zasługuje na pochwałę. Dzięki niemu nasze konta na Facebooku są bezpieczniejsze. Jestem jednak zdania, że złamał jasno określone zasady. Przedstawiciele Facebooka oczywiście też nie zachowali się w 100 procentach fair, ale to nic nie zmienia. Gdyby Palestyńczyk zrobił wszystko według wytycznych, to pewnie 500 dolarów trafiłoby na jego konto. Zresztą, to już teraz nie jest kompletnie ważne, bo już w tym momencie ma 24 razy więcej!

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA