REKLAMA

Moje Top 7 aplikacji na Spotify

Tak się jakoś dziwnie złożyło, że w przeciągu ostatnich kilku dni aż trzy osoby pytały mnie o to jakich aplikacji używam na Spotify. Aby oszczędzić sobie pracy odpowiadania trzem osobom z osobna :) oraz ewentualnie uprzedzić kolejne pytania, proszę - oto moja lista aplikacji, którymi wzbogacam korzystanie z mojej ulubionej usługi w ostatnich latach, czyli Spotify.

Moje Top 7 aplikacji na Spotify
REKLAMA

Tytułem wstępu wyrażę jeszcze zachwyt na pomysłem aplikacji współpracujących ze Spotify. To naprawdę genialny pomysł na uczynienie czynności słuchania muzyki na komputerze ciekawszym.

REKLAMA

Mam taki zwyczaj, że jak słucham nowej muzyki, to przy pierwszych odsłuchach zapoznaję się także z tekstami utworów. TuneWiki to świetny dodatek do Spotify, który nie tylko znajdzie teksty do zdecydowanej większości kawałków dostępnych w streamingu ale także będzie je odtwarzał niczym w karaoke, zsynchronizowany sposób.

Tune Wiki – Spotify

Spotify to głównie playlisty, a jak playlisty to świetna aplikacja Top 10. Można tu znaleźć playlisty nie tylko na przeróżne najbardziej wyszukane okazje, ale także posłuchać typowych "the best of" poszczególnych wykonawców. Można tworzyć także własne Top 10 i udostępniać je innym użytkownikom aplikacji.

Top Ten – Spotify

Serwis LastFm był pionierem streamingu w formei radia, a teraz jest pozycja nieco podupada. Niemniej jednak dla kogoś, kto używa LastFm od dawna, tzw. scrobbling, czyli przesyłanie informacji o odtwarzanych artystach na poczet własnych rankingów integracja ze Spotify jest obowiązkowa. To dobra integracja - w zasadzie całość informacji z LastFm możemy aktualnie wyświetlić na Spotify.

LastFm – Spotify

Wprawdzie zdecydowana większość współczesnych przebojów mi się nie podoba, ale zawsze warto wiedzieć co się aktualnie sprzedaje. Billboard prezentuje swoją słynną listę najlepiej sprzedających się singli i płyt na rynku amerykański, a na Spotify można od razu zdecydowaną większość przesłuchać. Gdyby 10 lat temu ktoś powiedział mi, że będzie to możliwe, to bym kazał mu stuknąć się w łeb.

Billboard – Spotify

Jeśli muzyka to koniecznie krytyczna prasa muzyczna. Na Spotify korzystam z recenzji i poleceń trzech serwisów, które całkiem do niedawna czytałem w papierze. Jednym z nich jest "Rolling Stone". Na Spotify można przeczytać recenzję wybranych premier płyt i singli, by czytając je od razu ich słuchać. Bajka!

Rolling Stone recommendations – Spotify

Guardian to od lat mój przewodnik po sztuce brytyjskiej. Jego recenzję rodzimych artystów, niekoniecznie samych muzyków, lecz także pisarzy, czytam odkąd pamiętam. Ostatnio na Spotify. Także tutaj raczej nie jestem zawiedziony recenzjami, które w zdecydowanej większości są więcej niż trafne.

Guardian – Spotify

Classic Rock to magazyn dedykowany dinozaurom - fanom klasycznego rocka, którego coraz mniej we współczesnej muzyce. W Classic Rock czytam nie tylko recenzje (jak chociażby najnowszego świetnego albumu Alice in Chains), ale także słucham świetnych playlist typu: Najlepsze solówki gitarowe w historii.

REKLAMA
Classic Rock – Spotify

To tyle, to wszystkie aplikacje, których używam na Spotify i wszystkie polecam. Z chęcią zapoznam się z Waszymi rekomendacjami. Kto wie, może wśród nich odkryję coś nowego dla siebie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA