Polski rynek urządzeń mobilnych prezentuje nieźle. Nie jesteśmy w ogonie Europy
Często porównując Polskę do krajów Europy Zachodniej możemy zauważyć spore zacofanie technologiczne i przepaść dzielącą nas od reszty starego kontynentu. Tymczasem okazuje się, że na rynku mobilnym radzimy sobie całkiem przyzwoicie.
Nad Wisłą penetracja rynku mobilnego przez smartfony utrzymuje się na poziomie 25%. Średnia europejska to 57% z tym, że wraz z przemieszczaniem się na wschód kontynentu znacząco ona spada. U Niemców wartość ta oscyluje około 51%. Jak widać na granicy polsko-niemieckiej można zaobserwować znaczący spadek. Tutaj jeszcze rządzą klasyczne telefony komórkowe i dumbfony.
Jednak nie wszędzie różnica jest tak bardzo zauważalna. Polacy znają się wyrabiać podwójną normę, jeżeli chodzi o mobilne przeglądanie stron internetowych. Taka czynność jest wygodna przede wszystkim z poziomu smartfonów. Mamy ich procentowo o połowę mniej niż zachodni sąsiedzi, ale nie przeszkadza nam to utrzymywać tego samego poziomu odsłon mobilnych - około 10%.
Porównując Polskę do Niemiec trzeba pamiętać o tym, że ten kraj należy wraz z Wielką Brytanią, Francją, Hiszpanią i Włochami do tzw. regionu EU5, czyli pięciu najbardziej rozwiniętych państw pod względem udziału smarttelefonów w rynku mobilnym według raportów comScore.
W Hiszpanii 2 na 3 osoby posiadają smartfona. Niemcy chętnie kupują telefony komórkowe i w 77% są to smartfony. W Polsce obecnie około 50% nabywanych urządzeń stanowią inteligentne telefony.
Patrząc na infografikę możemy zauważyć wysoki udział w rynku Symbiana. Dla Polski wynosi on około 7%, a dla zachodnich sąsiadów prawie 15%. Wygląda na to, że smartfonowa rewolucja zaczęła się tam wcześniej i rynek nasycił się urządzeniami, które już teraz są trudne do spotkania na sklepowych półkach. Podobne wnioski można wyciągnąć patrząc na udział Androida w rynku mobilonych systemów operacyjnych. Polacy weszli w erę smarturządzeń później i wstrzelili się w okres panowania Androida. Dlatego zielony system jest u nas o 10% bardziej popularny niż za niemiecką granicą.
Ciekawostką jest również fakt, że najpopularniejszą marką smartfona jest w Polsce Samsung. Z udziałami w rynku na poziomie 40% nieznacznie wyprzedzamy światowe trendy utrzymujące się około 35%. Widać, że po latach panowania Nokii, wybraliśmy sobie nowego króla. Plastikowego:)