DashClock - mały, a genialny dodatek do Androida!
DashClock Widget to rzecz mała, ale świetna, bo pokazuje, jak zręcznie wykorzystać nowości Androida. Ten mały widżecik zamienia ekran blokady w przydatne miejsce dostępu do informacji. Sprytnie, łatwo i estetycznie!
Testowałam dziesiątki widżetów i dodatków na lockscreen, jednak żaden nie spełnił kilku wymogów - nie był niezawodny, ergonomiczny, a przy tym nie wyglądał tak, by pasował do stylistyki samego Androida. DashClock to jednak zmienia.
Ten mały widżet dostępny na urządzenia z Androidem 4.2+ obsługujące widżety na ekranie blokady to tak naprawdę przydatne narzędzie. Po dodaniu go na ekran w taki sam sposób, jak dodaje się inne widżety np. Gmaila, otrzymujemy wybór rzeczy, które ma wyświetlać. Może to być licznik nieprzeczytanych wiadomości, SMS-ów, godzina alarmów, spotkania z kalendarza czy pogoda.
Jednak największą siłą DashClock są dodatkowe rozszerzenia. Można zainstalować je z Google Play, i jest ich całkiem sporo. W ten sposób na lockscreen można dodać powiadomienia z Facebooka, skrót do latarki czy konkretnych aplikacji, kontakt do zadzwonienia bezpośrednio, widok odtwarzanej muzyki i wiele innych. Deweloperzy mają bogatą wyobraźnię i każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
Jedynym minusem DashClock jest to, że na czystym Androidzie nie ma możliwości ustawienia domyślnie rozwiniętej formy widżetu. Oznacza to, że po podświetleniu ekranu DashClock to trzy małe skróty - by dostać się do większej ilości trzeba przeciągnąć widżet w dół. Custom ROM-y, takie jak Cyanogen Mod, mają podobno opcję ustawienia "na sztywno" szerokiej wersji.
Osobiście jestem zachwycona tą małą aplikacją. Używam jej od kilku dni i nie zauważyłam niespodziewanego zużycia baterii
Edit: poprawiony błąd w tekście - DashClock dostępny jest na Androida 4.2+, a nie 4.1+, pod warunkiem obsługiwania widżetów na ekranie blokady.