LG Optimus G Pro – im więcej tym lepiej?

Pierwszą zauważalną różnicą w stosunku do modelu Optimus/Swift G w przypadku nowego flagowego modelu koreańskiej firmy będzie aż 5,5-calowy ekran o rozdzielczości Full HD wykonany w technologii IPS-LCD. Sercem tego telefonu ma być czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon taktowany częstotliwością 1,7 GHz. Do dyspozycji dostanie on aż 2 GB pamięci RAM. Smartfon ma również posiadać moduł łączności LTE. Dobre możliwości multimedialne mają zapewnić dwa aparaty o rozdzielczości 13 oraz 2,1 megapikseli. Użytkownik najnowszego smartfona LG do przechowywania aplikacji, zdjęć oraz innych multimediów otrzyma również 32 GB pamięci wewnętrznej, którą będzie można powiększyć kartą microSD o pojemności do 64 GB. Tę, trzeba powiedzieć robiącą wrażenie konfigurację, ma dopełniać również bateria o pojemności 3140 mAh. Optimus G Pro ma działać pod kontrolą systemu Android w wersji 4.1.

LG Optimus G Pro zapowiada się bardzo dobrze. Koreańska firma, jak się wydaje, postanowiła oddać swoim klientom do dyspozycji to, co ma najlepszego. Tylko czy to wystarczy, by odnieść sukces? Niemalże bliźniacza specyfikacja, tylko z 5-calowym ekranem oraz baterią o pojemności 3000 mAh ma się wiosną tego roku pojawić w ofercie japońskiego operatora komórkowego NTT DoCoMo. Biorąc ten fakt pod uwagę można by domniemywać, że na rynek międzynarodowy przeznaczony będzie nieco większy wariant Optimusa G Pro. Zapewne wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane podczas Mobile World Congress w Barcelonie, który odbędzie się w dniach od 25 do 28 lutego tego roku.

LG już teraz postanowiło podgrzać trochę atmosferę przed tym wydarzeniem i zaprezentować trailer zapowiadający nowe premiery mające mieć miejsce właśnie na tej imprezie.

Natomiast na profilu firmy pojawiła się zapowiedź wprowadzenia nowej serii urządzeń. Czyżby chodziło właśnie o „Pro”?

Mam pewne obawy co do tego ruchu ze strony koreańskiej firmy. Jeśli faktycznie Optimus G Pro przeznaczony do międzynarodowej dystrybucji będzie posiadał ekran o przekątnej 5,5 cali, to tym samym ucieknie od rywalizowania z Sony Xperią Z, HTC M7 czy prawdopodobnie z Samsungiem Galaxy S IV. Towarzystwo doborowe, tyle tylko, że dokonując takiego ruchu G Pro będzie się mierzył z Galaxy Note II.

Dodatkowo trzeba dodać, że Note II posiada broń w postaci rysika S Pen. LG Optimus G Pro czy też (Swift G Pro polskim na rynku) staje do tego pojedynku z gołymi pięściami i nie najlepszą opinią, na którą sobie LG przez lata zapracowało nie dbając o swoich klientów, nie udostępniając aktualizacji oprogramowania dla swoich smartfonów bądź czynienie to z dużym opóźnieniem. Czy klienci mając świadomość tego, że ich potrzeby mogą zostać zlekceważone wybiorą LG Optimus G Pro?