REKLAMA

3Doodler, czyli "długopis" 3D - słuszny hit!

Zagadnienia oraz projekty, które wykorzystują druk 3D coraz częściej trafiają na łamy Spider’s Web. Jednakże rzadko  mają wystarczający potencjał, by trafić do naszych domów. Przeszkodę w tym stanowią również kwestie finansowe i dostępność miejsc oferujących możliwość skorzystania z drukarki 3D. Niebawem może się to zmienić za sprawą 3Doodlera.

3Doodler, czyli „długopis” 3D – słuszny hit!
REKLAMA
REKLAMA

W serwisie Kickstarter pojawił się projekt 3Doodler, czyli długopisu drukującego w 3D. Z miejsca stał się on tam wielkim hitem. Prawdopodobnie ustanowi nowe rekordy Kickstartera oraz sprawi, że w najbliższej przyszłości będzie to jeden z najbardziej pożądanych gadżetów na rynku. Choć druk 3D to niewątpliwa przyszłość, z której już dzisiaj można korzystać, nie zmienia to jednak faktu, że na domowe potrzeby nawet najprostsze drukarki są zbyt drogie. Z drugiej strony, gdyby ktoś zdecydował się na taki zakup, to mam wątpliwości, czy wykorzystałby możliwości urządzenia.

Nie bacząc na to bostońska firma Wooble Works LLC. postanowiła stworzyć coś na wzór długopisu wykorzystującego plastik ABS lub PLA jako tusz do drukowania 3D. Przy pomocy 3Doodler możemy zarówno narysować obiekt 2D, jak i 3D. Tak narysowaną w 2D rzecz możemy powiesić nad biurkiem, użyć do dekoracji lub wykorzystać w budowaniu bardziej skomplikowanych konstrukcji w 3D. To, co jednak najważniejsze, przy użyciu tego długopisu można bez większych przeszkód rysować we wszystkich trzech przestrzeniach. Co za tym idzie, narysowanie kostki jest banalnie proste.

Narysowanie danego obiektu może trwać od kilku do kilkudziesięciu minut, wszystko jest zróżnicowane ze względu na skomplikowanie wzoru, jaki wykonujemy oraz umiejętności posiadanych przez operatora tego urządzenia, bo np. wykonanie np. modelu Wieży Eiffla do najprostszych czynności nie należy, ale dzięki przygotowanemu szablonowi jest w zasięgu ręki każdego z nas. Twórcy tego projektu postanowili rozpocząć współpracę z artystami z serwisu Etsy, przy których pomocy mają powstać szablony oraz pomoce instruujące jak wykorzystać potencjał długopisu.

Choć może się wydawać, że to doskonała zabawka dla dzieci, to twórcy wyraźnie podkreślają, że rekomendują użytek tego urządzenia osobom powyżej 12 roku życia. Powód jest prozaiczny -  końcówka 3Doodler, która roztapia plastik rozgrzewa się do aż 270 stopni Celsjusza, jest to więc urządzenie skierowane do osób starszych, o zamiłowaniach plastycznych oraz do wszystkich „złotych rączek” - długopis można wykorzystać np. przy naprawianiu popsutych plastikowych rzeczy np. łącząc ze sobą dwa elementy złamanego przedmiotu lub wykonując go od podstaw.

3doodler-kickstarter-druk3d-drukarka-3d

Pomysł jest bardzo interesujący, a możliwości jego wykorzystania są ograniczone tylko przez naszą wyobraźnię. Możliwość posiadania takiego urządzenia, które pozwala na drukowanie 3D, podziałało na społeczność internetową w oczywisty sposób. Nikomu nie trzeba było dwa razy powtarzać o tym projekcie. W dobę od jego pojawienia się na Kickstarterze jego twórcy zebrali już ponad 500 tysięcy dolarów! Projekt zdecydowało się wesprzeć ponad 5,5 tysiąca osób, a do jego końca pozostało jeszcze 32 dni. Pierwotnie jego twórcy chcieli zebrać tylko 30 tys. dolarów - chyba sami nie spodziewali się takiego sukcesu. 3Doodler można było nabyć już za 50 dolarów, jednak pula urządzenia w tej cenie rozeszła się w oka mgnieniu. Obecnie pozostały pakiety za 75, 99 oraz 10 tysięcy dolarów . Pierwsze urządzenia mają trafić do osób, które wsparły ten projekt w listopadzie tego roku i mają to być mniejsze, bardziej poręczne wersje tego długopisu, niż te przedstawiane obecnie.

3doodler-druk3d-druk-3d
REKLAMA
3doodler-druk3d-kickstarter

Naprawdę nie pamiętam projektu, który by w takim tempie zyskał aż tak dużą popularność. To pokazuje tylko, jak duży potencjał leży w produktach wykorzystujących najnowsze zdobycze nauki i techniki, które zostały dostosowane do potrzeb i możliwości statystycznego Kowalskiego czy Smitha. Patrząc na to, jak ciekawym i jedynym w swoim rodzaju projektem jest 3Doodler, warto chyba wysupłać 75 dolarów (+10 za wysyłkę) z portfela, by go kupić. Gdyby jeszcze nie tak długi czas oczekiwania na wysyłkę urządzenia, to byłoby już bardzo dobrze. 3Doodler to wielki hitponad 8 miesięcy, zanim pierwsze egzemplarze urządzenia trafią do kupujących. Ciekawe czy w tzw. międzyczasie nie pojawią się kolejne projekty oferujące podobne urządzenia „od ręki”, bo sądząc po popycie, rozeszłyby się w bardzo krótkim czasie. Dzięki takim długopisom druk 3D upowszechni się w naszych domach. Jestem o tym przekonany.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA