REKLAMA

Ainol Novo 7 Crystal - jak na 450 zł, to naprawdę przyzwoity tablet, przynajmniej na pierwszy rzut oka

Z tanimi tabletami mam ogromny problem, a właściwie to uważam, że obecnie lepiej byłoby, gdyby ich nie było. Są powolne, zacinają się i sprawiają, że użytkownicy zamiast obeznać się z tymi urządzeniami i przyzwyczaić do nich, zrażają się. Ostatnio jednak trochę zmieniam zdanie, bo widzę, że nawet tablet z Biedronki trafi do użytkownika, który nie ma praktycznie żadnych wymagań. A Ainol Crystal Tab 7 to tablet dla tych, którzy wymagania już mają, choć niewielkie.

Ainol Novo 7 Crystal – jak na 450 zł, to naprawdę przyzwoity tablet, przynajmniej na pierwszy rzut oka
REKLAMA

To nie jest recenzja, ponieważ Crystal Tab nie jest ani mój, ani nie jest egzemplarzem do testów - osobnik będący rodziną kupił go dla siebie przeczytawszy wcześniej recenzje i porównania. Wybrał Ainola - w X-KOMie to koszt 450 złotych, czyli powinniśmy go zaliczyć do niskiej półki cenowej. Taki jest, co jednak nie znaczy, że jest kiepski.

REKLAMA

Wręcz odwrotnie. Za 450 zł otrzymujemy siedmiocalowy tablet z ekranem IPS 1024x600 pikseli, dwurdzeniowym procesorem 1,5 GHz Amlogic Cortex A9, 1 GB RAMu, 8 GB pamięci, czytnik kart do 32 GB, miniUSB, HDMI, miniJacka, przednią kamerkę 2 megapiksele i baterię 3700 mAh.

ainol novo 7 crystal
ainol-novo-7-crystal-tablet02

Wykonanie Novo 7 nie jest idealne - tył jest lekko śliski i trochę czuć tani plastik, jednak nie jest tragicznie, tym bardziej, że spasowanie jest przyzwoite. Na jednej z krótszych krawędzi znajdują się wszystkie sloty, na dłuższym boku przyciski - od góry blokady, głośności i... home. Novo 7 ma oprócz ekranowych przycisków przycisk home w fizycznej postaci. Trochę niespotykane to rozwiązanie, ale niegłupie, bo trzymając tablet za krawędzie nie trzeba wracać dłonią na sam dół, by wyjść do głównego ekranu. Przyciski nie są idealne, jednak ich skok jest dobry, nietrudno je także wyczuć bezwzrokowo.

ainol novo 7 crystal 2
ainol novo 7 crystal bok

Tablet nie jest ciężki - 335 gramów - a grubością jest niemal taki sam jak Nexus 7, z tym, że nie ma aż tak zwężanych krawędzi, przez co wydaje się bardziej "kwadratowy". Jakość ekranu nie powala, jednak przy najtańszych cudach rodem z Biedronki czy Carrefoura z ekranami z mniejszą rozdzielczością i gorszej jakości wydaje się wspaniały. Czerń jest tylko trochę jaśniejsza niż w Nexusie 7, piksele, choć widoczne, to jednak nie aż tak, by na nie zwracać uwagę. Model, który jest w posiadaniu mojego brata ma za to problem z wyczuwaniem dotyku podczas ładowania. Nie wiem, czy to feler tego egzemplarza, poza tym wszystko jest sprawne.

ainol novo 7 crystal Nexus 7 3
ainol novo 7 crystal Nexus 7 2

Chyba największym minusem Novo 7 jest niekompatybilność, pokazująca też problem Androida i Google Play. Na Ainolu nie działa sporo gier najpopularniejszych producentów. Niektóre są niekompatybilne i wyświetlają o tym informacje i sklepie, innych nie widać całkiem, a jeszcze inne informują o tym dopiero po pobraniu i zainstalowaniu, co jest frustrujące. Nie da się też zainstalować Chrome'a - tego nie ma w sklepie całkiem. Jednak sporo gier też działa, przetestowaliśmy więc Need For Speed czy Dark Knight Rises. Ten drugi działa, momentami spowalnia, ale gra się płynnie a grafika jest przyjemna. Jeśli przeboli się niekompatybilność części gier, to wydaje się, że reszta działa przyzwoicie.

ainol novo 7 crystal ekran
ainol novo 7 crystal batman

Co do Google Play - Ainol Novo 7 Crystal działa pod kontrolą Androida 4.1.1 z usługami Google'a i kilkoma dodatkowo preinstalowanymi aplikacjami typu File Explorer. Interfejs nie jest oczywiście tak płynny, jak w moim Galaxy Nexusie, jednak nie mogę mieć do niego zarzutów - nie ma lagów czy denerwujących przestojów.

ainol novo 7 crystal browser
ainol novo 7 crystal system
REKLAMA

Podczas bawienia się Ainolem cały czas w głowie tkwiła mi cena tego urządzenia. Z jednej strony Novo 7 ma ograniczenia, z drugiej sprawuje się przyzwoicie i przy przeglądaniu sieci, oglądaniu filmów czy nawet grania w większość gier będzie wystarczający, tym bardziej, że jakość ekranu jest całkiem dobra, a HDMI czy slot na microSD dodają mu sporo użyteczności.

Nie jest to dzieło sztuki, ale warte swojej ceny. Jestem pozytywnie zaskoczona.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA