Dzień z aplikacjami w naszych smartfonach
Powstanie i rynkowy sukces systemu Android miało wpływ na znaczne przyspieszenie ekspansji smartfonów wśród Polaków. Kwintesencją używania smartfonów jest dostęp do bardzo dużej liczby aplikacji mobilnych. O ich różnorodności nie trzeba chyba przekonywać, można by zaryzykować stwierdzenie, że na każdą chwilę dnia znajdzie się odpowiednia aplikacja, która ułatwi codzienne życie. Citeam.pl postanowił dowieść tej tezy na przykładzie typowego dnia polskiego studenta, który chyba nie wypuszcza z ręki swojego smartfona.
Nie ma nic lepszego niż rozpoczęcie dnia od sportu, a do tego nie ma odpowiedniejszej aplikacji niż Endomondo, która będzie śledziła nasze poczynania oraz mobilizowała do dalszego wysiłku. Studenci, którzy kochają sport, biernie obserwując poczynania innych swój dzień zapewne zaczną od szybkiego sprawdzenia wieczornych wyników meczów. Czy Barcelona wygrała? Czy Messi znów strzelił bramkę? Czy Real jest już liderem ligi hiszpańskiej, te pytania nurtują chyba wszystkich fanów piłki nożnej.
Aplikacja Tie A Tie instruująca jak zawiązać krawat w porannym pośpiechu może okazać się nieoceniona. Kto nie posiadał tajemnej wiedzy na ten temat, ten doskonale doceni tę aplikację. Studentki przy pomocy Stylish Girl czy też Lookmash poznają odpowiedź na jedno z egzystencjalnych pytań „co na siebie włożyć?!” oraz „czy w tym dobrze wyglądam?!”.
Studiowanie w dużym mieście nie jest sprawą łatwą, miłą i przyjemną jak wielu może się wydawać. Przedzieranie się przez miejską dżunglę może przyprawiać o zawrót głowy. Gdyby nie Ginger, JakDojadę oraz Korkosfera to zakończone sukcesem przedarcie się przez nią okazałoby się możliwe dla garstki osób.
Wbrew pozorom student musi się czasami czymś pożywić. Studenci to grupa osób, która chyba opanowała do perfekcji umiejętność oszczędzania na posiłkach. Rzadko kiedy jest to spowodowane własnym wyborem, częściej koniecznością. Z pomocą by zjeść coś tanio i smacznie przyjdzie aplikacja Kup Blisko od Citeam.pl, która dzięki zastosowaniu geolokalizacji wyświetla aktualne oferty rabatowe miejsc, w których pobliżu się znajdujemy.
Student czasami (oby częściej, niż rzadziej) musi się pojawić na wykładach. Wtedy ma kilka możliwości wyboru. Może aktywnie brać udział w zajęciach, udawać, że słucha tego co mówi wykładowca lub też oddać się rozrywce na ekranie swojego smartfona grając np. w najnowszą odsłonę Angry Birds: Star Wars.
Smartfony, a w zasadzie aplikacje mobilne takie jak porównywarki cenowe np. Ceneo.pl czy też program SaveUP pozwalają zaoszczędzić cenne złotówki wybierając się na zakupy do tradycyjnych sklepów. Czasami trzeba się wybrać do „ściany płaczu” zwanej przez niektórych bankomatem, aby tam się nie rozczarować, ile pieniędzy nam zostało warto korzystać z aplikacji mobilnych przygotowanych przez banki, za pomocą których możemy sprawdzić stan naszego konta, ale także zlecać przelewy.
Każdego dnia przychodzi upragniony przez większość osób wieczór. Dla studentów zachód słońca to również znak tego, że czas na imprezę i spotkania ze znajomymi. Gdy nie wiemy gdzie spędzić wieczór z pomocą przyjdzie nam wcześniej już wspomniana aplikacja Kup Blisko gdzie znajdziemy rabaty do klubów oraz restauracji. Facebook, Twitter, Instagram, Foursquare pozwoli w szybki sposób komunikować się ze znajomymi oraz odnaleźć miejsca, w których mają miejsce najbardziej szalone imprezy. Gdy nie możemy jednak liczyć na naszych znajomych zawsze można skorzystać z aplikacji społeczności imprezowej FTB.pl
Jak widać na każdą okazję znajdziemy jakąś aplikację, która zaoszczędzi nasz czas, pieniądze lub pozwoli w ciekawy sposób spędzić czas wolny. Gdyby się dłużej zastanowić można by powiedzieć, że studenci, ale i też inne osoby spędzają dzień niemal nie wypuszczając smartfona z dłoni. Każdego dnia do Google Play czy iTunes trafiają kolejne aplikacje mobilne, zarówno te mniej jak i bardziej pożyteczne. Jeśli korzystacie z jakichś ciekawych appek dajcie znać w komentarzach. Warto się dzielić tą wiedzą, a jeśli okażą się dostatecznie dobre to ich recenzję opublikujemy na łamach Spider’s Web.