REKLAMA

Twój telefon nie będzie twój - trochę pominięty, ale niepokojący patent Apple'a

Ta informacja z sierpnia umknęła mi gdzieś w natłoku innych newsów. Jednak Business Insider przypomina ją za sprawą wideobloga Tima Polla, aktywisty (wideo poniżej). Otóż chodzi o patent przyznany Apple, który zbliża do instalowania w urządzeniach totalnego "kill switcha". Wyobraź sobie, że wchodząc do kina twój iPhone automatycznie przechodzi w stan uśpienia, a podczas akcji policyjnej blok dalej tracisz jakąkolwiek możliwość połączenia z siecią, bo jesteś w strefie operacyjnej.

Apple ma patent na rozwiązanie, które pozwoli na zdalną kontrolę funkcji smartfona
REKLAMA

Chodzi o patent nr. 8,254,902 przyznany Apple'owi przez Urząd Patentowy Stanów Zjednoczonych 28 sierpnia tego roku. Według dokumentacji, Apple opatentowało urządzenia i rozwiązania oprogramowania pozwalające na zdalną kontrolę urządzeń na podstawie lokalizacji. Tzn. jeśli nadajniki (opisane w patencie) skonfigurowane zostałyby, by w konkretnym miejscu telefon wyłączał lub włączał konkretne funkcje, to smartfon mógłby na przykład mieć wyłączony aparat, zostać wyciszony, odcięty od zasięgu czy nawet uśpiony.

W patencie przeczytać możemy przykłady, w jakich takie możliwości mogłyby być wykorzystane: kina, teatry, spotkania biznesowe, koncerty, przebieralnie, szpitale, samochody... Czyli w miejscach, w których niedozwolone jest robienie zdjęć czy filmowanie, wyciszanie albo nawet wyłączanie telefonów.

REKLAMA

Opisano możliwości takiego rozwiązania, nie dodano jednak, w jaki sposób miałoby w przyszłości zostać wykorzystane i kto miałby do niego dostęp. Apple dostarczałoby technologię i rozwiązania, ale ich adaptacja zależałaby od rządów, firm i innych, dla których byłoby to przydatne. Pozostaje sporo pytań - czy takie zdalne kontrolowanie urządzeń stoi w zgodzie z prawem, i czy każdy kto miałby ochotę mógłby kontrolować np. w swoim rejonie? A może powstałoby jedno centrum, które zarządzałoby całym systemem i np. weryfikowało zgłoszenia, jednocześnie jako jedyne mając możliwość uaktywnienia ograniczeń w danej lokalizacji?

REKLAMA

Jedno jest pewne: takie rozwiązania aż proszą się o nadużycia i nie dziwi, że są one od razu przewidywane. Odcinanie protestujących od sieci i możliwości wymiany informacji, blokowanie funkcji, które wcale nie muszą być blokowane... Wszystko w imię dobrych chęci.

Po co nam smartfon, z którego chcemy mieć możliwość skorzystania zawsze i wszędzie, jeśli ktoś odgórnie będzie go kontrolował? To jakby nie nasz telefon, tylko terminal kontrolowany przez każdego innego.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-08T15:39:40+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T15:11:08+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T13:59:04+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T13:21:26+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T12:51:43+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T10:31:28+02:00
Aktualizacja: 2025-10-08T06:39:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T20:44:57+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T20:41:14+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T19:59:16+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T18:13:17+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T18:11:08+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T18:07:57+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T17:31:21+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T16:46:08+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T16:34:41+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T15:59:53+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T13:44:56+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T13:33:42+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T12:17:35+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T11:08:05+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T09:46:17+02:00
Aktualizacja: 2025-10-07T09:03:03+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA