Tablety z Windows 8 w cenie ultrabooków to absurd
Premiera nowego systemu operacyjnego od Microsoftu tuż za rogiem. Na to, czy Windows 8 okaże się sukcesem czy nie będziemy musieli poczekać jeszcze trochę czasu. Niemniej jednak, odważę się stwierdzić, że tablety z Windows 8 będą na polskim rynku drogą fanaberią, której zaspokojenia nie jestem w stanie zrozumieć, tym bardziej, że za kwotę potrzebną do tego można kupić ultrabooka.
Nie jestem "no-life’em" - od czasu do czasu prowadzę rozmowy ze znajomymi, których tematem czasami są również nowości, o których często czytacie na Spider’s Web. Tak też było podczas rozmowy ze znajomym programistą - Witkiem, którego ja próbowałem przekonać do Nexusa 7, a on mnie do zasadności zakupu tabletu z Windows 8.
Pech, a może i szczęście, (bo inaczej ten tekst by nie powstał) w zeszły piątek otrzymałem e-mail od sieci sklepów RTV Euro AGD, w którym zachęcano mnie do zapoznania się ofertą przedsprzedażową urządzeń z nową odsłoną systemu operacyjnego od Microsoftu. Wśród kategorii urządzeń znalazły się również tablety, a w zasadzie jeden tablet Acer Iconia Tab W510 bez stacji dokującej/klawiatury. Kluczowym elementem tej opowieści jest jego cena, która wynosi dokładnie 2699 złotych. Muszę przyznać, że mnie zamurowało, mimo tego, że wiedziałem, iż takowe urządzenia nie będą tanie...
Specyfikacja tego Acera raczej nie odstrasza, gdyby nie fakt, że ma się nijak do ceny. Postanowiłem przejrzeć czym jeszcze sklep chce mnie skusić. Wybór padł na modne ultrabooki lub też ultrathin, które nawet w naszej redakcji kilka osób testuje w warunkach bojowych.
W ofercie tego sklepu w przedsprzedaży znajduje 20 tej klasy komputerów. Co więcej, jeden z nich, model Samsunga jest tańszy o 300 złotych od tabletu Acera. Prawda jest taka, że jest on oparty o procesor AMD, ale jednak mieć, a nie mieć rzeczone 300 złotych w kieszeni, a w dodatku pełnoprawny komputer, to jest różnica.
Jeśli ktoś jest zdania, iż prawdziwy ultrabook to tylko taki z procesorem Intela, to dokładając tylko 100 zł do kwoty, jaką musiałby przeznaczyć na tablet otrzyma ultrabooka Lenovo IdeaPad wyposażonego m.in procesor Intel® Core™ i3 2gen 2377M 1,5 GHz oraz dysk SSD o pojemności 24 GB.
Gdy dołożymy do naszego budżetu kolejne 100 złotych wybór stale się powiększa zarówno o nowe konfiguracje, jak i producentów sprzętu. Oczywiście tenże tekst opieram o konkretny przykład sklepu i zapewne można już obecnie oraz będzie można dane modele komputerów, czy też tablet znaleźć w bardziej przystępnych cenach. Jednak ja w swoim przypadku nie widzę sensu zakupu tabletu, który tak naprawdę jest okrojoną wersją komputera z dodatkiem jakim jest ekran dotykowy. Co prawda niedawno Dawid Kosiński był zdania, że ceny tabletów z Windows 8 nie odstraszają. Co prawda, znalazł tablet Acera 400 zł tańszy niż ja, to prezentuje w tym tekście i to w dodatku ze stacją dokującą.
Oczywiście mowa o jednym tablecie i to w dodatku z Windows 8. Mam jednak świadomość całego rynku urządzeń z Windows RT, który może spełnić nadzieje, jakie pokłada w nim Microsoft. Jednakże w ich przypadku największym problemem może być niewielka oferta aplikacji.
Rekapitulując, nie widzę żadnego, nawet najmniejszego sensu wydawania tak dużych pieniędzy na tablet z Windows 8, gdyż dokładając naprawdę niewielką sumę mamy dostępną całkiem rozsądną ofertę komputerów ultrabook, o ultrathin nawet nie wspominając.