REKLAMA

Kultowe GTA: Vice City też trafi na urządzenia mobilne

W zeszłym roku dziesięć lat stuknęło grze Grand Theft Auto III. Jej twórcy z Rockstar Games przygotowali z tej okazji kilka jubileuszowych gadżetów związanych z grą, ale zdecydowanie największym urodzinowym prezentem, jaki otrzymało GTA3 było danie mu nowego życia, dokonane poprzez przeniesienie na urządzenia mobilne. Taką samą strategię Rockstar przyjęło w przypadku osiągnięcia pułapu dziesięciu lat na rynku przez kolejną część z serii, czyli Vice City.

Kultowe GTA: Vice City też trafi na urządzenia mobilne
REKLAMA

Dokładnie 29 października 2002 roku Vice City pojawiło się na półkach sklepowych w wersji na PlayStation 2 i z marszu podbiło serca graczy. Wszystkie elementy, które zadziwiły w „trójce” zostały poprawione, rozbudowane, okraszone niesamowitym klimatem lat 80-tych. To była pozycja, w którą wstyd było nie zagrać chociaż raz. A jak już się zagrało, to na jednym razie się nie kończyło. Na dwóch też nie. Ani na czterdziestu siedmiu.

REKLAMA

Czas jednak otrząsnąć się z sentymentalnego nastroju, otrzeć łzy i wrócić do 2012 roku. Odświeżona wersja GTA: Vice City pojawi się na wybranych tabletach i telefonach pracujących pod kontrolą systemu Android albo iOS jeszcze w tym roku. Lifting polegać będzie na dostosowaniu grafiki do pracy w rozdzielczościach wykorzystywanych w urządzeniach mobilnych, a także sterowania do dotykowych ekranów. Na razie żadne informacje dotyczące ceny, dokładnej daty premiery, ani listy urządzeń, które obsługiwać będą Vice City nie zostały podane. Więcej konkretów ma zostać ujawnionych w kolejnych tygodniach.

REKLAMA

Chętnych na mobilną wersję Vice City na pewno nie zabraknie. Tak jak zwykło się przyjmować, że dla niektórych gier kupuje się konsole, tak śmiało można powiedzieć, że dla GTA warto kupić mocniejszego smartfona albo tablet. Żałuję tylko, że nie wspomniano o odświeżonej wersji na konsole stacjonarne. Wydane niedawno na PlayStation Network GTA3 nie wspiera ani grafiki HD, ani trofeów – jest to czysty port z PS2. Vice City, jeśli w ogóle się na PlayStation 3 pojawi (na razie jedyny sygnał potwierdzający przygotowywanie tej wersji to przyznanie jej kategorii wiekowej przez ESRB) też nie powinno oferować nic więcej, niż edycja z konsoli poprzedniej generacji.

A aż prosi się o stworzenie czegoś w stylu „GTA Collection HD” na PS3, albo Xboxa 360. W mobilne GTA3 nie grałem (nie płacz moja Nokio N8. I tak Cię kocham), ale nie wierzę, aby komfort gry na ekranie dotykowym chociaż zbliżał się do trzymania w ręku pada z fizycznymi przyciskami. Ale nie ma co specjalnie narzekać. W końcu kto dziesięć lat temu mógł przypuszczać, że w grę stanowiącą pokaz potęgi dużych konsol stacjonarnych po dekadzie będzie można pograć siedząc w chociażby parku, na urządzeniu o grubości mniejszej niż jeden centymetr.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA