Galaxy Nexus od LG będzie miał braci!
Galaxy Nexus jest smartfonem, który z założenia powinien ukazywać kwintesencję tego, czym w według programistów Google jest ich mobilny system Android. Jak sugeruje profil „Galaxy Nexus” w portalu Google+, na najbliższej konferencji Google, która będzie miała miejsce już 29 października, można się spodziewać nie jednego smartfona z linii Nexus a, co najmniej kilku.
Pozbawienie telefonów Galaxy Nexus nakładek stosowanych przez producentów sprzętu oraz wydawanie nowych wersji systemu dla tych urządzeń jako pierwszych sprawiło, że ten telefon stał się obiektem pożądania wielu osób, głównie dobrze zorientowanych, co w świecie urządzeń mobilnych piszczy. O następcy Galaxy Nexusa wyprodukowanego przez Samsunga (i9250) pojawiało się sporo plotek. Na tę chwilę wiemy dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest to, że raczej już pewnym jest, że LG Optimus G został przemianowany oraz dostosowany do tego, aby być nowym Nexusem.
Nawet Ewa jest pełna obaw dotyczących Nexusa od LG. W sieci krążą już niewybredne żarty, że ten smartfon będzie pierwszym Nexusem, który nie otrzyma aktualizacji do nowszej wersji systemu Android. O starym/nowym smartfonie wiemy już całkiem sporo, gdyż nasi wschodni sąsiedzi weszli w jego posiadanie i skrzętnie go już nawet przetestowali.
Został on oparty na czterordzeniowym procesorze Qualcomm Snapdragon S4 Pro (APQ8064) wspieranym układem graficznym Adreno 320 oraz 2 GB pamięci RAM. Telefon posiada 8 GB pamięci wewnętrznej bez możliwości jej rozszerzenia kartami microSD, co dla mnie w zasadzie skreśla ten model jako mój potencjalny zakup. Nexus od LG posiada również 8 megapikselową kamerę z diodą LED pozwalającą rejestrować materiały w jakości FullHD oraz drugą kamerę umożliwiająca wideorozmowy. Całość dopełnia 4,7 calowy wyświetlacz IPS LCD o rozdzielczości 1280 x 768 pikseli, dzięki czemu uzyskano zagęszczenie pikseli na poziomie 318 pikseli. Smartfon został zamknięty w obudowanie o wymiarach 134 × 69,2 × 9,2 mm, a jego waga to 139 gramów. Model, który dostał się w ręce białoruskiego serwisu Onliner.by działa w oparciu o Androida Jelly Bean 4.1.2 jednak można się spodziewać, że jego premiera przyniesie również nową odsłonę systemu mobilnego od Google.
Jak widać jest to trochę okrojona wersja LG Optimus G, w którym znajdziemy m.in. 13 megapikselową matrycę aparatu oraz slot kart micoSD. Google chce na siłę udowodnić, że chmura danych jest przyszłością. Zgoda, może i jest , ale jeszcze nie teraz, więc dlaczego karać ludzi tylko 8 GB pamięci? Mam co prawda małą nadzieję, że prototyp, który ujrzał światło dzienne został wyposażony w tak małą pamięć ROM, a wersja sklepowa nowego Nexusa zaoferuje chociaż 32 GB pamięci wewnętrznej.
No właśnie czy zobaczymy już niedługo tylko powyżej przybliżonego Nexusa od LG, czy też pojawi się równocześnie kilka smartfonów z czystym Androidem od różnych producentów? Tyle ile osób, tyle w ostatnich tygodniach było zdań czy jest to możliwe. Ja w zasadzie od początku byłem zdania, że to bardzo dobre posunięcie, gdyż każdy nowy Nexus mógłby iść delikatnie inną drogą. Dla przykładu Nexus od Sony prawdopodobnie byłby najbardziej fotograficznym Nexusem z całej gromadki Nexusów, od HTC, o ile udałoby się zaimplementować Beats by Dr. Dre, najbardziej muzycznym smartfonem z czystym Androidem. To tylko moje dywagacje, ale czy brzmią bardzo niedorzecznie? Chyba nie.
Już czekam z niecierpliwością na to, co pokaże pod koniec października oraz na cenę tych telefonów, która wedle plotek ma być w przypadku Nexusa od LG niewygórowana i wynosić jedynie 399 dolarów, ale to akurat jest najmniej prawdopodobna z informacji na temat nowego lub też nowych Nexusów.
Jak się okazuje to nie koniec plotek o urządzeniach z serii Nexus. Kolejna mówi, co wydaje się być już niemal pewnym, że jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia do sklepów trafi 32 GB wersja tabletu Nexus 7. Świadczą o tym kolejne informacje uchwycone w katalogach świątecznych sieci sklepów w Wielkiej Brytanii. Spodziewam się, że już w połowie listopada wersja 16 GB zostanie zastąpiona przez dwukrotnie większą. Wtedy też pojawia się cień szans na obniżenie ceny wersji z pamięcią 8 GB, choć ta w polskiej dystrybucji nie jest dostępna.
Ostatnią już plotką jest ta mówiąca o 10-cio calowej wersji tabletu Nexus, którą ma przygotować dla Google Samsung. Dosłownie przed chwilą pojawiła się informacja potwierdzająca istnienie takowego urządzenia. W serwisie Picasa zostało wychwycone urządzenie, które w danych Exif identyfikuje się jako Nexus 10.
Jednego możemy być pewni, najbliższe miesiące będą wprost obfitowały w nowe urządzenia od wszystkich wielkich graczy na rynku.
źródło: tech.onliner.by, thenextweb.com, pocketnow.com