REKLAMA

Szalone nazwy - gorzej, gdy firmy chcą twardo egzekwować ich pisownię

Ostatnio po jednym z tekstów dostałam prośbę o użycie poprawnej pisowni nazwy - samymi małymi literami. “Zarejestrowany znak”, blablabla. Nie powiem skąd prośba pochodziła, bo to akurat mało istotne, ale poinformuję: nie zmienię nazwy. Nazwa użyta na początku zdania złożona tylko z małych liter jest małym gwałtem na psychice.

Szalone nazwy – gorzej, gdy firmy chcą twardo egzekwować ich pisownię
REKLAMA

Ostatnio coraz częściej wśród polskich firm i produktów zauważam pewien trend pisania nazw własnych małą literą. Jest to celowy zabieg, a owe firmy często życzą sobie, by wykorzystując nazwy używać oryginalnej pisowni. Z drugiej strony stoją nazwy, których właściciele życzą sobie pisania ich samymi wielkimi literami. Na końcu są znowu twórcy nazw złożonych z małych i wielkich liter w różnych miejscach. Bajka!

Takie nazwy są jak najbardziej poprawne - uznaje się, że zamysł twórców odnosi się też do wielkości liter, że jest z związany z promocją, atrakcyjnością i rozpoznawalnością marki, i dużo w tym racji. Czasami po prostu niektóre nazwy lepiej wyglądają z małej, a nie wielkiej litery - jak na przykład porzucona już bada. Bada, bada, Bada, bada - sami oceńcie.

REKLAMA

Jednak w momencie, gdy właściciel marki żąda, bym we własnym tekście stosowała się do jego wytycznych i zaczynała zdanie małą literą, to uznaję to za żart, tak po prostu. W środku tekstu przeboleję, chociaż to też kłóci się z zasadami pisowni. Jednak na początku zdania to wygląda przekomicznie i okropnie. Tak samo zresztą jak wszędzie w tekście nazwy posiadające w środku wielką literę czy pisane dosłownie z CapsLockiem, chociaż nie są skrótem.

REKLAMA

Twórcy takich nazw powinni zapamiętać, że ochrona znaku ochroną znaku, ale w momencie, gdy nazwa wchodzi do popularnego języka, to zaczyna żyć własnym życiem. Chodzi też o zwykłą estetykę tekstu - i choć nie jestem w tym przypadku święta, to takiej wręcz profanacji w moich tekstach się nie dopuszczę. Wybaczcie więc, nieważne, czy to będzie ipla, tvn player, bada czy jeszcze coś innego, na początku zdania będzie wielka litera.

Poza tym tych nazw i ich dziwacznej, różnej pisowni jest już tyle, że naprawdę ciężko spamiętać, która nazwa jak traktuje litery i w którym miejscu powinny być małe, a w której wielkie.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-19T13:14:53+01:00
Aktualizacja: 2025-11-19T12:27:58+01:00
Aktualizacja: 2025-11-19T12:00:42+01:00
Aktualizacja: 2025-11-19T11:24:48+01:00
Aktualizacja: 2025-11-19T10:34:39+01:00
Aktualizacja: 2025-11-19T09:30:32+01:00
Aktualizacja: 2025-11-19T09:00:10+01:00
Aktualizacja: 2025-11-19T08:15:16+01:00
Aktualizacja: 2025-11-19T06:45:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-19T06:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T21:11:56+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T20:56:51+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T20:29:58+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T20:05:06+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T18:29:22+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T18:13:44+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T17:00:32+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T16:56:57+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T16:29:23+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T15:55:22+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T12:28:28+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T11:39:22+01:00
Aktualizacja: 2025-11-18T08:08:21+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA