REKLAMA

Klient Dropboxa dla komputerów wprowadza zupełnie nowe podręczne menu

Ekipa Dropboxa zaprezentowała dzisiaj kolejną wersję klienta swojej chmury dla komputerów stacjonarnych. Oznaczona została jako eksperymentalna, ale możemy spodziewać się rychłego wdrożenia nowej funkcji w stabilnej aplikacji. Od teraz kliknięcie na ikonie Dropboxa na pasku zadań wywołuje okienko pop-up, które pozwala na znacznie szybszą i wygodniejszą interakcję z plikami.

Klient Dropboxa dla komputerów wprowadza zupełnie nowe podręczne menu
REKLAMA
REKLAMA

Zmiana nie jest ogromna, ale z pewnością wielu osobom ułatwi życie. Nowe okienko pop-up pojawia się zaraz obok ikonki z paska zadań. Do tej pory kliknięcie prawym przyciskiem myszy otwierało tekstowe menu kontekstowe, które nie było zbyt wygodne w użyciu. W nowym widoku mamy teraz szybki dostęp do listy ostatnich operacji (nowo wgrane pliki, elementy usunięte, zmiany nazw). Wszystko jest przedstawione w ładnej graficznej formie. Pliki można jednym kliknięciem udostępniać znajomym – aplikacja przenosi do odpowiedniej zakładki w przeglądarce – lub przywracać usunięte elementy bez wchodzenia na stronę internetową.

Oprócz listy zmian w okienku pojawiły się przyciski pozwalające na przejście do katalogu Dropboxa na dysku, otworzenie strony internetowej usługi w przeglądarce i wstrzymanie synchronizacji. Zwłaszcza ta ostatnia funkcja jest bardzo przydatna dla osób, które korzystają w laptopach z modemów 3G, dzięki czemu mogą oni ograniczyć zużycie transferu.

Nowy Dropbox dla Linuksa

Tak naprawdę nowe okno pop-up nie wnosi nowych funkcji, a po prostu reorganizuje te już wcześniej dostępne w bardziej przejrzysty i przystępny sposób. Szczerze mówiąc, nie sądzę abym często korzystał z tego okienka do udostępniania plików. W założeniu jest to bardzo wygodne, ale lata przyzwyczajeń i tak biorą górę – wolę znaleźć samemu plik w folderze i kliknąc na nim prawym przyciskiem myszy. Jedyną nowością, która faktycznie mnie cieszy, jest możliwość przywracania usuniętych plików bez otwierania przeglądarki. Mimo to, przyda się ona dopiero wtedy, gdy przez przypadek usunę plik również z kosza.

Aktualizacja jest oznaczona jako eksperymentalna, ale działa u mnie od kilku godzin sprawnie. Jednak radzę poczekać, aż nowy pop-up udostępniony zostanie w stabilnym wydaniu. W sumie ciężko się do czegoś przyczepić. Wyskakujące okienko jest przejrzyste, a jedynym minusem jest brak możliwości zmiany jego położenia na pulpicie (przynajmniej w wersji dla Windowsa).  Gdy podłączyłem zewnętrzny monitor do laptopa, to okno aplikacji pojawiło się w połowie poza pulpitem. Pasek start mam na górze, prezentuje to poniższy screen. Mam nadzieję, że Dropbox poprawi to w stabilnej wersji.

Pasek start na górnej krawędzi ekranu gryzie się z nowym okienkiem pop-up

Nowa wersja oznaczona jest numerem 1.5.34 (poprzednia stabilna to 1.4.17). Okienko pop-up dostępne jest wyłącznie dla systemów Mac OS X w wersji 10.6 (Snow Leopard) i wyższej oraz Microsoft Windows XP, Vista i 7. Użytkownicy Linuksa muszą obejść się smakiem. Więcej informacji na temat nowej wersji można znaleźć na forum Dropboxa, tam też znajdują się linki do ściągnięcia plików instalacyjnych.

REKLAMA
dropbox mac

Jako ciekawostkę dodam, że w wersji dla Windowa podczas ręcznej aktualizacji programu do nowej wersji beta, program nadal resetuje całego explorera. Znikają ikonki otwartych aplikacji z paska zadań, a ich przywrócenie wymaga restartu komputera. Widać taki urok Dropboxa, ale nie jest to tak naprawdę żadnym problemem. Dropbox to jedyna chmura, której używam do przechowywania plików, i nie mam zamiaru przenosić swoich danych do rozwiązań konkurencji. Aktualizacje Dropboxa są częste i przynoszą zawsze ciekawe i przydatne nowości.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA