Instagram 3.0 – już do pobrania. Mnóstwo ciekawych nowości
Poprzednia duża aktualizacja aplikacji przynosiła między innymi nowe filtry. Tym razem twórcy chyba najpopularniejszej aplikacji mobilnej służącej do publikacji zdjęć, postanowili gruntownie zająć się odświeżeniem sposobu, w jaki konsumujemy treści serwowane przez aplikację.
Największą zmianą jest wprowadzenie możliwości przeglądania zdjęć na mapie, co jest ciekawą odmianą od standardowego sposobu przeglądania zdjęć znajomych lub śledzonych gwiazd Instagrama, ale nie tylko. Twórcy aplikacji, która została kupiona przez Facebooka za gigantyczną kwotę 1 miliarda dolarów, odświeżyli również pozostałe ekrany Instagrama, dzięki czemu charakteryzują się spójniejszym layoutem.
W nowej wersji aplikacji możliwe jest również przeglądanie mapy zdjęć innych użytkowników społeczności. Przed udostępnieniem możliwości dostępu do naszej mapy z umieszczonymi zdjęciami (tylko tymi które będą posiadały geotagi), zostaniemy o to poproszeni przez aplikację. Istnieje również możliwość usuwania z mapy poszczególnych zdjęć, w tym przypadku z naszej Instagramowej historii nie znikną zdjęcia, a tylko dane lokalizacji, w jakich je wykonaliśmy.
Przy okazji ujednolicania layoutu poszczególnych kart aplikacji, odświeżeniu uległ wygląd profili użytkowników. Między innymi pojawiły się znacznie większe miniatury zdjęć na siatce naszych fotograficznych dokonań. W nowych profilach dostajemy również bardzo łatwy dostęp do listy #hasthagów oraz do Photo Map, o której wspominałem wcześniej jako chyba największej nowości w trzeciej odsłonie aplikacji.
Zmienił się również układ ekranu wysyłania zdjęć. Przede wszystkim cieszy nowe większe pole opisów, które do tej pory było bardzo niepraktyczne.
Użytkownicy nowszych modeli telefonów komórkowych powinni zauważyć znaczną poprawę szybkości przeglądania kanału ze zdjęciami. Szkoda niestety, że ma to dotyczyć tylko nowych – w domyśle coraz wydajniejszych smartfonów, a nie tych, które z racji gorszych parametrów mogą mieć problem z aplikacją.
Również strumień zdjęć doczekał się kilku zmian. Pierwszą z nich jest wprowadzanie nieskończonego przewijania listy zdjęć – nie trzeba będzie już używać przycisku „Load More”.
Drugą zmianą jest wprowadzenie usprawnień narzędzi raportowania. Teraz już można zgłaszać do moderacji nie tylko zdjęcia, ale i komentarze.
Zmiany, jakie wnosi aktualizacja Instagrama są znaczące, ale czy rewolucyjne? Dla wielu osób nie. Niemniej jednak zmiany pokazuję, iż po zakupieniu firmy przez Facebooka, nie zaprzestała ona prac nad dalszymi usprawnieniami.
Wiele osób będzie zawiedzionych faktem, iż nie pojawiły się nowe filtry. Jednakże, w mojej ocenie ich liczba jest na chwilę obecną wystarczająca. Brakuje, przynajmniej mi możliwości posiadania większego wpływu na ich efekt końcowy, ale mam świadomość, że miliony osób pokochały Instagram za jego prostotę obsługi. Dla bardziej wymagających osób stworzono inne aplikacje.
Dokładnie o 19:30 pojawiła się aktualizacja w Google Play. Wersję dla urządzeń z iOS znajdziecie po tym linkiem.
