Godni następcy LuzSec? 100 stron, ponad milion kont, a to dopiero początek
Różnie mówi się o Anonimowych - grupa dzieciaków bawiących się w „hakierów”, ruch idealistyczny, największe zagrożenie dla tajemnic rządowych. Nie można jednak zapomnieć o tych osobach, które tworzą małe, dobrze zorganizowane grupy i potrafią naprawdę namieszać, a ich wiedza jest ponad przeciętna.
To takich grup zalicza się Team GhostShell, której udało się uzyskać nieautoryzowany dostęp do 100 różnych stron i wyciągnąć dane ponad miliona użytkowników. Na celowniku znalazły się banki, rządowe agencje USA oraz firmy doradcze, z których wyciągnięto min. hasła, dokumenty oraz historie kart kredytowych. Niektóre z baz danych mają po 30 tys rekordów.
Team GhostShell nie działa sam, a w porozumieniu z grupami MidasBank i OphiusLab, natomiast akcja jest częścią kampanii Project Hellfire (All aboard the Smoke & Flames Train. Last stop, Hell.) - proteście przeciw banką i zemście za aresztowania członków Anonimowych. W oficjalnym ogłoszeniu ( pastebin.com/BuabHTvr ) zespół oświadczył, że uzyskał dostęp do:
- chińskiego mainframe na którym znajdowały się dane o technologiach z Chin i Japonii (chociaż nie wyklucza również innego pochodzenia)
- baz danych giełdy papierów wartościowych USA
- 3-4 serwerów Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA
Grupa ogółem wylicza kilka miliardów (?!) baz danych, o różnej zawartości.
Jeżeli doniesienia w pełni się potwierdzą, to będzie to chyba największy wyciek w historii, a dla Anonimowych prawdziwy pokaz siły. Natomiast agencje rządowe będą dwoić się i troić aby ująć sprawców włamania, nie jedna osoba straci pewnie też swoje stanowisko. W przypadku LuzSec konieczne było zwerbowanie jednego z członków aby ująć pozostałych, czy teraz też tak będzie musiało być?
Osoby, które mają ochotę przyjrzeć się bliżej części zebranych danych oraz oryginalnej wiadomości, powinny udać się pod ten adres pastesite.com/42485 gdzie odnajdą linki do różnych baz.
Źródło: Pastebin.com, TechEye.net, TheRegister.co.uk
