Apple musi na swojej stronie przyznać, że Samsung nie kopiuje iPada! W Cupertino pewnie wrze
Pamiętacie sprawę Apple kontra Samsung, w której to brytyjski sąd miał rozstrzygnąć, czy Galaxy Taby są kopią iPada? Sąd przewrotnie stwierdził, że nie są i nie przypominają iPada, bo „nie są takie cool” i nie naruszają własności intelektualnej Apple’a. Jednak to nie koniec tego cyrku: Apple musi teraz przez 6 miesięcy wyświetlać na brytyjskiej wersji swojej strony informację, że Galaxy Taby nie są kopią iPada, musi taką informację opublikować także w tamtejszych gazetach.
Takie sprostowania mają pomóc naprawić godzące w wizerunek Samsunga oskarżenia. To fakt – przez to, że każdy pozew oskarżający Samsunga o kopiowanie produktów Apple odbija się szerokim echem już nie tylko w mediach branżowych Samsung jest coraz mocniej postrzegany jako „ten koreański Apple”. Z drugiej strony Samsung sam się często o to prosi…
W każdym razie takiego rozwoju spraw nikt się nie spodziewał! Oprócz oczywistych strat, jakie poniesie Apple wyświetlając i publikując takie nakazane przez sąd informacje, pozostaje jeszcze kwestia dumy i honoru. Apple przecież znany jest z nieustępliwości, a tu taki kłopot – trzeba napisać, że znienawidzony, zły, wtórny, kopiujący Apple i dobrze wychodzący na tym Samsung wcale nie skopiował iPada… Na własnych stronach!
Szczerze mówiąc trochę nie chce mi się w to wierzyć, ale Bloomberg to wiarygodne źródło. Będzie się działo! Czy Apple w zamian za taką reklamę Samsunga na swoich stronach zaatakuje w innych krajach? I czy tylko ja mam wrażenie, że staje się to coraz większą dzieciadą?
