Dolby opracowało nowy system dźwięku! Przygotujcie się na 64 głośniki
Jakość jest niczym! Dla zwykłego użytkownika HD i dobry dźwięk to puste slogany, które wprawdzie sprzedają się, ale większość ma to gdzieś. Wystarczy, że kanał będzie miał znaczek HD a na amplitunerze zapali się logo Dolby Digital by Kowalski stwierdził, że doświadcza super jakości. Rzeczywistość jest taka, że formaty i nośniki mające nieść dobrą jakość przegrywają. Ktoś pamięta jeszcze Super Audio CD? Może kupiliście w ostatnim czasie kilka filmów na Blu-ray ? W większości korzystamy z rzeczy wygodniejszych, tańszych, zajmujących mniej miejsca. Jak chmura, YouTube czy tańsze 3D. Podobno jednak jeszcze jest szansa na to by jakość się liczyła – wystarczy spojrzeć na nowy system od Dolby – Atmos.
Firma Dolby jest z nami od lat. Na większości kanałów telewizyjnych znajdziemy cyfrowy dźwięk w systemie Dolby Stereo lub też Dolby Digital 5.1. Oglądając filmy w kinie domowym z płyt DVD lub mamy już większy wybór pomiędzy różnymi standardami kompresji dźwięku na czele ze stosunkowo nowymi i naprawdę dobrymi formatami jak Dolby TrueHD oraz DTS HD Master Audio. Systemy te obsługują do 7 głośników plus subwoofer.
Dolby cały czas probuje wdrożyć inne ulepszone rozwiązania, jak system opracowany przez THX z 12 kanałami – czyli 10.2. Podobno wraz ze standardem telewizji UHDTV ma pojawić się system 22.2. To sporo i chyba w domu to lekka przesada. Jednak ważne, by nowe systemy pojawiły się tam gdzie aktualnie brakuje innowacji.
Dziś w wielu aspektach kino przez prawdziwych miłośników dobrych wrażeń filmowych powinno być omijane szerokim łukiem. W multipleksach mimo najnowszych projektorów panuje ogólnie przyjmowana bylejakość, oszczędność oraz oczywiście tłumy osób gadających i szeleszczących podczas seansu. Natomiast kina studyjne choć oferują ciekawą ofertę nie są przystosowane do dzisiejszych realiów. Dla przykładu w zeszłym tygodniu byłem na filmie, gdzie niesynchronizowane napisy leciały z dodatkowego projektora podłączonego do laptopa na środku sali, nie mówiąc o jakości taśmy filmowej. Sam film i atmosfera na szczęście to nadrabiają, ale chodzi o cały odbiór dzieła.
Dolby ma jednak ambitny plan i w najbliższym czasie chce podbić kina nową jakością dźwięku. Dolby Atmos to zupełnie nowa platforma dźwięku w kinie mająca zapewnić niezapomniane wrażenia. Na razie wrażenie robi liczba: 64 głośniki obsługujące 128 różnych obiektów dźwiękowych. Ma to być prawdziwa przyszłość na początku kin, potem kina domowego. Tak stworzony system powinien pozwolić nam podczas seansu usłyszeć niemal wszystko.
Pierwszym filmem, jaki widzowie będą mogli usłyszeć dzięki Dolby Atmos będzie Merida Waleczna ze studia Disney Pixar – Polska premiera już w sierpniu. Niestety raczej żadne kino w naszym kraju nie zostanie wyposażone w nowy system Dolby w tym roku. Na początek Dolby zainstaluje Atmosa w najbardziej atrakcyjnych i prestiżowych lokalizacjach na całym świecie, szeroka ekspansja przewidywana jest na następny rok.
To bardzo dobrze, że w kinie coś się dzieje. Powstają nowe rozwiązania dźwiękowe. Z drugiej strony czy potrzebujemy innowacji w jakości dźwięku i obrazu? Przecież divixy z mp3 w 128 kbps wystarczają większości…
