Zanim Francuzi przejmą n-kę, pomogą jej zdobyć milion abonentów

ITI wczoraj prezentując swoje wyniki finansowe za czwarty kwartał minionego roku oraz za cały rok 2011 przedstawił także szczegółowe dane dotyczące swoich satelitarnych ofert. Wyniki Telewizji n nie są imponujące, ale zadowalające. Użytkowników n-ki jest już blisko milion. Rzeczywistość wyprzedziła oczekiwania. Duża w tym zasługa Grupy TP, która także „pcha się” do przyszłej platformy satelitarnej.

Na koniec 2011 roku z oferty telewizji n korzystało 929 tysięcy abonentów. Spółka wcześniej przewidywała, że uda jej się powiększyć bazę tylko do 905 tysięcy. Osiągnięty został więc przyrost 124 tysiący abonentów w stosunku do ubiegłego roku. W ostatnim kwartale baza abonencka powiększyła się o 71 tysięcy abonentów, z czego 25 procent zostało pozyskanych przy współpracy z Grupą TP.

Co prawda uruchomienie wspólnej oferty z TP wiązało się z wprowadzeniem tańszego pakietu, co zmniejszyło w ujęciu kwartalnym przychód na jednego abonenta do 60,8 zł.  Jednak w ujęciu rocznym wskaźnik przychodu z abonenta z poprawił się o 1%.

Dobre wyniki zanotowała także Telewizja na kartę HD która posiada już 79 tysięcy użytkowników, a w ostatnim kwartale przybyło ich 30 tysięcy. Te wyniki na pewno napawają właścicieli optymizmem, znacznie lepiej w końcu wygląda spółka która wciąż powiększa swoją bazę abonencką. Zwłaszcza, że wskaźnik odejść w ciągu roku spadł z 19,1 % do 16,5%. To wciąż dużo, jednak można przypuszczać, że w kolejnych miesiącach będzie on jeszcze niższy, gdyż klienci będą oczekiwali na wspólną ofertę platform. Wielu z nich po prostu nie ma gdzie uciec, skoro jedyna konkurencyjna oferta typu premium będzie wkrótce połączona.

Grupa TP bardzo mocno ociepla swój wizerunek dzięki Sercu i Rozumowi, dwóm przesympatycznym bohaterom swoich kampanii promocyjnych. To przełożyło się na ponad 636 tysięcy użytkowników usług telewizyjnych. To wzrost o 26 tysięcy w porównaniu do poprzedniego kwartału, w tym 17 tysięcy stanowią pakiety telewizji n.

Niemal pewne jest, że w przyszłości skonsolidowana platforma nadal będzie żyła w symbiozie z Grupą TP. Telekomunikacja Polska, choć nie unikłnęła w przeszłości konfliktu z Cyfrą+, teraz wydaje się być jedynym racjonalnym partnerem do konkurowania z Cyfrowym Polsatem. To nie tylko możliwość zaoferowania pakietu usług łączonych, ale przede wszystkim dostęp do potężnego kanału dystrybucji.

Tymczasem przed Cyfrą+ i telewizją n przynajmniej trzy kwartały bez fuzji. Dzięki krótkim umowom i intensywnym kampaniom promocyjnym telewizja n powinna jeszcze w tym kwartale przekroczyć barierę miliona abonentów. Ważne jednak by nie popełniano tak prostych PRowych błędów, jak w przypadku braku odpowiedniej komunikacji o dostępności Ligi Mistrzów dla wszystkich abonentów nSport.  W końcu klienta warto także zatrzymać u siebie na dłuższy czas. Chociaż obserwując nasz rynek usług wciąż jest to wątpliwe.