Najważniejsza aplikacja dla każdego piłkarskiego kibica przed Euro 2012 już do pobrania na iOS oraz Androida
Piłkarskie emocje budzą się w sporej grupie naszych rodaków, zwłaszcza przed dużymi imprezami. W tym roku jedna z najbardziej prestiżowych imprez, czyli Euro 2012, odbywać się będzie w naszym kraju. Już dziś wieczorem reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią na jednym z ostatnich testów przed rozpoczęciem finałów piłkarskich Mistrzostw Europy. To doskonały moment na start świetnej aplikacji mobilnej dla kibiców.
Wszyscy doskonale wiemy, że telefon nie jest idealnym kompanem do cieszenia się z piłkarskich emocji. W tłumie ludzi na stadionie można go zgubić, natomiast w pubie po niefortunnej akcji biało-czerwonych zapewne będziemy chcieli się przekonać czy nasz Galaxy SII lub iPhone jest tak samo odporny na złoty trunek jak Panasonic Eluga na wodę. Mimo to, jeśli pod ręką nie mamy telewizora lub telefonu z wbudowanym projektorem a pragniemy śledzić poczynania naszej ulubionej drużyny warto sięgnąć po telefon.
Śledzenie piłkarskich widowisk na żywo jest możliwe dzięki aplikacjom dla abonentów Cyfry+ i Eurosportu. jednak ich działanie jest stosunkowo ograniczone, a przyjemność oglądania meczu na 3 czy nawet 5 calowym ekranie jest niewielka. Kibicowi pozostaje nadzieja na to, że mecz będzie akurat relacjonowało Polskie Radio z legendarnym komentarzem Tomasza Zimocha. Inną opcją znacznie wygodniejszą w takim wypadku jest relacja na żywo w formie sportowej. Prowadzą je zazwyczaj wszystkie portale z rozbudowanym działem sportowym. Na smartfonach od dawna można też korzystać z aplikacji Eurosportu, w której poza relacją tekstową otrzymamy również zestaw powiadomień.
Pod koniec lutego zadebiutowała aplikacja jednego z najciekawszych serwisów sportowych w kraju. Z Czuba to serwis sportowy należący do Agory. Pomysł na formę relacji, z którego skorzystała Agora, zaistniał w sieci w 2006 roku i miał istnieć tylko na czas trwania piłkarskich Mistrzostw Świata odbywających się w Niemczech. Jego popularność sprawiła, że istnieje do dziś, a tekstowe relacje na żywo prowadzone przez redakcję ZCzuba.pl bawią i są głównymi relacjami promowanymi przez portal gazeta.pl .
Czym są relacje Z Czuba świetnie opisuje wstęp do pierwszego takiego wydarzenia w serwisie: "Z czuba" nie jest serwisem alternatywnym, bo "alternatywa" to bardzo mocne słowo i nie chcemy się pod nie podszywać. Z czuba nie jest serwisem satyrycznym, choć czasem robi sobie jaja. Z czuba jest Innym Serwisem Mundialowym wyrosłym na glebie pamiętnych (pamiętają wprawdzie nieliczni, ale zawsze) "Igrzysk na żywo". "Z czuba" jest serwisem zainteresowanym mistrzostwami świata do granic możliwości. Serwisem kochającym piłkę. "Z czuba" chce zauważyć to, czego inne serwisy nie zauważają. "Z czuba" chce się pośmiać z tego, do czego inni podchodzą śmiertelnie poważnie. I wreszcie - "Z czuba" próbuje relacjonować mecze, ale w naszych relacjach raczej nie znajdą się zdania typu "długie podanie, dośrodkowanie, strzał i wspaniała interwencja". To znaczy może się znajdą, ale w zdecydowanej mniejszości.
Teraz dostęp to relacji Z Czuba dostaną także posiadacze smartfonów. Aplikacja nie zawiera wszystkich elementów serwisu, a skupia się na tym, co najważniejsze i najciekawsze - właśnie na relacjach. Na ekranie głównym znajdziemy jedynie dostęp do zapowiedzi najbliższych relacji oraz do archiwum. W ekranie relacji uzyskujemy dostęp do zdjęć i wyraźnie oznaczenie najważniejszych elementów spotkania. Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość udostępnieniaprzez e-mail, na Twitterze lub Facebooku linka, całej treści relacji lub jej poszczególnego elementu.
Aplikacja jest minimalistyczna, ale jednocześnie zawiera to, co najważniejsze i potrzebne. Powinna znaleźć amatorów zwłaszcza w okresie gorączki przed Euro 2012Motto JoeMonster.org ma rację głosząc, że "Powaga zabija powoli". Taki luz i poczucie humoru powinno być niezbędne przy kibicowaniu ulubionym drużynom.
