Angry Birds podbijają kosmos! Nowa wersja kultowej gry i wielki test dla Rovio
Śmiało można powiedzieć, że bez powstania Angry Birds sprzedaż smartfonów byłaby mniejsza. Wiele osób podejmowało decyzję o zakupie telefonu takiego "co by na nim wściekły ptaki działały, może być na przykład jakiś ajfon od Samsunga". Gra fińskiego producenta Rovio bije wszystkie do tej pory znane rekordy i stała się nową ikoną popkultury.
Twórcy hitu mają swój okres żniw. Jednak już od dawna wielu zadaje sobie pytanie - co potem? Co gdy szał na ptaki minie? Jak dalej rozwijać ten biznes? Rovio Mobile nie dywersyfikuje jednak swojej działalności, brnie dalej w projekt Angry Birds. Właśnie został zapowiedziany kolejny tytuł z serii.
Dobrze wiemy, że nie zabija się kury znoszącej złote jaja, jednak wydawałoby się, że w biznesie warto pomyśleć o przyszłości w momencie, w którym można sobie pozwolić na próby czy błędy. Na razie nie słychać nic o jakimkolwiek projekcie Rovio, który nie dotyczyłby wściekłych ptaków. Sama gra doczekała się już serii bajek, multum gadżetów oraz wersji na praktycznie każdą platformę - od pecetów, przez Facebooka, aż po telewizory.
17 lutego została zapowiedziana kolejna wersja gry Angry Birds - Space. Wściekłe Ptaki w kosmosie na szczęście mają nie być tylko kolejnym zbiorem nowych poziomów. Nowa gra ma zapewnić także zupełnie nowe mechanizmy. Na razie brak jakichkolwiek konkretnych szczegółów, mimo to drobne zapewnienie, że zasady gry ulegną zmianie, wróżą przyszłości serii bardzo dobrze. Strzelanie z procy ptakami staje się już cholernie nudne. Mimo to same postaci są tak charakterystyczne - śmiało rzecz można kultowe - że trudno ich nie wykorzystać w kolejnych produktach.
Mówiąc o Angry Birds trudno nie nawiązywać do poprzedniego fenomenu w historii gier. Seria The Sims stworzona przez Maxis jest niezwykle podobna do tego, z czym mamy do czynienia w przypadku Angry Birds. Produkt ten musi zachowywać pewne elementy z początku serii, jednak mogą powstawać kolejne wersje i wariacje na temat, jak chociażby ostatnie The Sims Średniowiecze czy MySims. Oczywiście seria The Sims nie jest już produktem studia Maxis tylko jedną z wielu serii gier Electronics Arts. Jeśli jednak Rovio będzie dalej umiejętnie kierować swoim produktem, to może żyć z niego i tylko z niego przez wiele lat. Angry Birds bawią miliony ludzi na całym świecie już od ponad 2,5 lat.
Wraz z premierą kolejnej wersji dostaniemy odpowiedź na pytanie, czy w świecie wiecznej walki pomiędzy ptakami a świniami można wprowadzić coś świeżego i oryginalnego. Jeśli tak się stanie, to gra będzie kolejnym hitem. Wszyscy, którzy podobnie jak ja uważali, że Rovio musi jak najszybciej stworzyć kolejny projekt niezwiązany z Angry Birds okażą się w błędzie. Z drugiej strony, bez efektu "wow" nowej gry, kolejne jej części będą co raz szybciej się nudzić.
Wyczekujemy więc rychłego podboju kosmosu przez rozwścieczone ptaki.
