Smartfony mocno pną się w górę - raport Nielsena
Nielsen, kopalnia wiedzy na temat statystyk i badań rynków, podzielił się danymi dotyczącymi pozycji smartfonów w świecie telefonów komórkowych.
Nie jest zaskakujące, że przeszło połowa osób w wieku od 18 do 44 lat posiada smartfony. Dużo ciekawszy jest duży wzrost znaczenia telefonów z systemem operacyjnym w ostatnim roku. Według badań, 60% osób, które kupiły telefon w przeciągu ostatnich 3 miesięcy używa smartfonów, a zainteresowanie prostszymi telefonami komórkowymi mocno spada.
Największe powody do zadowolenia ma oczywiście Android i iOS. Telefony oparte o te systemy cieszą się szybko rosnącą popularnością. Niemal połowa nowych nabywców telefonów z jabłuszkiem (44.5%) kupiła telefon bez umowy abonamentowej sieci, podwajając wynik z października. Pomimo rozczarowań z powodu nieukazania się iPhone’a 5 i jedynie małych zmian kosmetycznych i kilku nowych funkcji w 4S, najnowszy model był co drugim zakupionym iPhonem w ostatnich miesiącach. Pojawienie się telefonu od Apple oznaczonego „5” może wywołać jeszcze większe zainteresowanie smartfonem giganta z Cupertino.
Największym przegranym w ostatnim roku jest RIM, jego udziały nieustannie spadają od początku 2011 roku, kiedy posiadał 23% rynku. W chwili obecnej nie przekracza on 15%. Najświeższy z graczy, Windows Phone 7 oscyluje w okolicach 1% spośród wszystkich telefonów na rynku. Jego znaczenie rośnie, ale bardzo powoli.
Nic nie wskazuje na to, aby wzrost popularności zaawansowanych telefonów komórkowych miał przyhamować. Przeciwnie, smartfonów będzie coraz więcej i nie jest wykluczone, że w niedługim czasie wyprą proste komórki. Telefony tanieją, więcej osób może sobie pozwolić na coś lepszego, stosunek telefonów z systemem mobilnym do pozostałych telefonów w ofercie sieci komórkowych zmienia się na korzyść tych pierwszych.
